Dariusz Krupa w 2010 roku spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, gdy będąc pod wpływem kokainy potrącił 63-letnią kobietę. W 2017 roku mężczyzna został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, jednak ostatecznie zwolniono go przedterminowo w 2020 roku. Od momentu wyjścia na wolność zaczął sobie układać życie na nowo, zakładając nową rodzinę z aktualną partnerką Martyną. Para niedawno powitała na świecie synka Stefana, nad którym Dariusz rozpływał się w rozmowie z „Faktem”. Jednocześnie Dariusz Krupa przyznał, że od momentu wyjścia z więzienia dzwonił do swojego pierworodnego syna Allana chcąc odzyskać kontakt:

To bardzo trudny temat, rozumiem, że Allan musiał bardzo to przeżyć, był chłopcem. Rozumiem, że może być na mnie zły, a nawet wściekły. Zadzwoniłem jednak i powiedziałem mu, że jestem, że go bardzo kocham i czekam, aż będzie gotów na rozmowę lub spotkanie. Muszę być cierpliwy, dziś to już mężczyzna, nie mogę mu niczego nakazać. Oprócz czekania, nic więcej nie mogę zrobić. – wyznał w rozmowie z „Faktem”

Dariusz Krupa chce odzyskać kontakt z Allanem! „Rozumiem, że może być na mnie zły…”

Allan Krupa odpowiada Dariuszowi Krupie na próbę kontaktu. Ma dla ojca kilka gorzkich słów

Syn Edyty Górniak już wcześniej opowiadał, że nie ma żadnego kontaktu z ojcem i nie planuje utrzymywać z nim relacji. Teraz zdecydował się jednak odpowiedzieć na wyznanie Dariusza i na łamach „Super Expressu” wyznał, że nie traktuje jego słów poważnie, a próba odzyskania kontaktu jest tak naprawdę „próbą poprawienia wizerunku”:

Wiedziałem, że nie jest to próba kontaktu, bo on bardzo dobrze wie, na jakich warunkach możemy w ogóle pomyśleć o rozmowie, tylko jakaś żałosna próba poprawienia swojego wizerunku. W każdym razie próba nieudana. Jedyne, co zrobił, to ponownie przypomniał o sobie i o tym, co zrobił w przeszłości.

Allan Krupa zdementował również informację, jakoby ojciec dzwonił do niego po wyjściu z więzienia i przyznał, że jedyny kontakt miał z nim na Instagramie rok temu, kiedy to uświadomił ojcu jakie warunki musi spełnić zanim zaczną ze sobą rozmawiać:

Myślę, że gdybym chciał, kontakt z nim w tym momencie nie byłby już problemem. Natomiast nie ma do tego powodów. Nie chcę mieć nic wspólnego z tym człowiekiem, bo się go masakrycznie wstydzę i postawiłem mu warunki naszego ewentualnego kontaktu, których po dziś dzień nie spełnił w najmniejszym stopniu.

Allan Krupa gorzko o swoim ojcu. Wspomina tragiczny wypadek z 2014 roku

pasekkozak