Gwiazdy takiego formatu jak Angelina Jolie kojarzą się raczej z markami luksusowymi.

Mogą reklamować perfumy, kremy, odzież, samochody.

Ale keczup?

OK, jeśli firma odpowiednio dużo zapłaci.

Tak musiało być w przypadku Heinza, bo aktorka będzie reklamować keczup.

Inne źródła donoszą, że gwiazda ma być twarzą ich dressingów do sałatek.

Tak czy inaczej, kończy się na sosie.