Matka Britney Spears skrupulatnie wyliczyła, że za cztery lata nie zostanie jej ani grosz ze zgromadzonej fortuny.

Piosenkarka ma dzienny limit wydatków, który wynosi 60 dolarów, ale pomimo to pieniądze jakimś cudem topienieją wyjątkowo szybko.

– Jest uzależniona od zakupów – mówi informator. – Uwielbia kupować posiadłości i nowe samochody.

Ponoć wizja bankructwa nieco otworzyła artystce oczy. Na jak długo?

Poniżej film. Nie związany z tematem, ale ciekawi codziennego życia Brit z pewnością chętnie obejrzą:

&nbsp