Britney Spears prowadzi dość kuriozalny profil na Instagramie. Codziennie na jej feedzie można znaleźć dawkę… tańca, śpiewu i budujących cytatów. Czasem gwiazda wypowiada się do kamery i bardzo szybkim, nerwowym głosem mówi o różnych rzeczach. Wiele osób spekuluje, że gwiazda nie ma się najlepiej, bo nikt o zdrowych zmysłach nie robił by takich rzeczy publicznie.

Jest coraz gorzej! Britney Spears opublikowała UPIORNE ZDJĘCIE

Ostatnio wrzuciła siebie w przebraniu kota. Porównała się do komiksowej Catwoman, a także do pająka, którego „ugryzienie jest śmiertelne”, ostrzegając fanów, aby „uważali”. Wiemy, że Britney lubi wrzucać content, który konsternuje… ale ostatnio naprawdę szaleje. Po kocie i pająku postawiła na kolejne niebezpieczne stworzenie. W swoim najnowszym poście na Instagramie porównała się do węża.

#FREEBRITNEY
W internecie krąży wiele teorii na temat Brit. Jedna z nich głosi, że gwiazda jest uwięziona i ktoś zmusza ją do wrzucania tak dziwnego kontentu. Jednak ostatnie posty pokazujące, jaka to ona jest niebezpieczna... może być związane z nadchodzącą sprawą sądową. Gwiazda chce odzyskać prawo do zarządzania swoim majątkiem, które po problemach psychicznych sprzed kilku lat, ma aktualnie jej ojciec Jamie Spears.

Będzie to jej pierwszy bezpośredni kontakt z sądem od lat. Co więcej, może to być pierwszy raz, kiedy zobaczy swojego tatę, Jamiego Spearsa, od miesięcy. Po raz pierwszy też Britney Spears czuje się na siłach i będzie przemawiać w swoim własnym imieniu.

Britney Spears ZSZOKOWAŁA fanów. Chodzi o ten szczegół

Może kostiumy zwierząt są sposobem na przygotowanie się do swojego wielkiego występu w sądzie 23 czerwca. A może naprawdę ostrzega swojego tatę, że wchodzi do walki z wyjętymi pazurami…