Britney Spears (41 l.) rzekomo żyje w „izolacji” i „objadaniu się”. Gwiazda, która ma niezaprzeczalnie problemy psychiczne niestety żyje jak odludek i podobno śpi… całymi dniami.

W ostatni poniedziałek amerykański serwis TMZ zaprezentował premierowo dokument „Britney Spears: The Price of Freedom”, który koncentruje się na życiu piosenkarki po tym, jak została zwolniona z jej 13-letniej opieki prawnej. Okazuje się, że jeśli nie publikuje w mediach społecznościowych dziwnych wideo czy postów, Britney Spears śpi, jeździ samochodem po okolicy bez celu i objada się.

Britney Spears krytykuje trenerkę, za „odzyskanie młodszego ciała”

Britney żyje w wirtualnej izolacji. Przez większość czasu jest sama w domu […] Czasami jedzie na cichą, gruntową ścieżkę, parkuje i po prostu medytuje, twierdzi producent wykonawczy TMZ, Charles Latibeaudiere.

Britney Spears jest w złym stanie…

Według sprawdzonych źródeł Britney Spears czasami śpi przez „3 dni”, a potem „w ogóle nie śpi przez kilka następnych”. A do tego Britney Spears nie widziała swoich nastoletnich synów „od ponad roku” po ich publicznej sprzeczce na temat jej zachowania w mediach społecznościowych.

Problemy psychiczne Britney Spears są bardzo poważne

Pod koniec lata [2022] napięcia były tak duże, że chłopcy nawet nie odpowiadali na jej SMS-y. A ona była wściekła, mówi producentka TMZ, Katie Hayes.

Podobno gwiazda ostatni raz widziała synów Seana Prestona (17 l.) i  Jaydena (16 l.), „na samym początku 2022 roku”, przed ślubem z Samem Asgharim.