Były mąż wspomina Nayę Riverę. „WKURZAŁAŚ SIĘ”
Dwa tygodnie po tym jak Naya Rivera została odnaleziona martwa, ojciec jej dziecka wydał wzruszające oświadczenie.

Ryan Dorsey, ojciec dziecka zmarłej aktorki podzielił się refleksją na temat byłej partnerki.
Naya Rivera przed utonięciem URATOWAŁA swojego syna
Ryan Dorsey wspomina Nayę Riverę
Aktor umieścił na swoim Instagramie klimatyczną fotkę, na której Naya tuli syna na tle zachodu słońca. Pod zdjęciem Ryan Dorsey napisał:
To jest takie niesprawiedliwe, nie ma wystarczających słów, żeby opisać wyrwę, która została w naszych sercach. Nie mogę uwierzyć, że tak będzie teraz wyglądało życie. Nie wiem, czy kiedykolwiek w to uwierzę. Wczoraj wróciliśmy do pływania. Życie po prostu jest niesprawiedliwe. Jestem wdzięczny za nasz wspólny czas i naszą podróż, która dała nam najsłodszego i najmilszego chłopca, o którym moglibyśmy zamarzyć. Czasami wkurzałaś się, mówiąc „przestań kręcić snapy”. Cieszę się, że cię nie posłuchałem, bo teraz mam setki, a nawet tysiące snapów z tobą – napisał Ryan.
Dalej odniósł się do okoliczności wypadku, w którym zginęła aktorka.
4-letni synek Nayi Rivery: Mama wskoczyła do wody i nie wypłynęła na górę
Josey będzie zawsze miał zdjęcia i filmiki i zawsze będzie wiedział, że jego mama kochała go bardziej niż własne życie, będzie wiedział, jak dobrze się razem bawiliśmy. Życie to dobre i złe czasy. Josey sprawia, że ten okropny czas jest odrobinę lepszy, ponieważ część ciebie zawsze będzie z nami. Nigdy nie zapomni skąd pochodzi. Tęsknimy. Zawsze będziemy cię kochać – zakończył.
Ryan Dorsey podziękował również wszystkim, którzy go wspierali.
Dziękuję wam za ogrom miłości i okazane wsparcie. Dodam tylko: bądźcie dobrzy dla siebie i dla innych, wybaczajcie, nie chowajcie urazy. Jeśli nie macie niczego miłego do powiedzenia, nie mówcie nic. W milczeniu jest pokój. Czas na ziemi jest cenny i nie wiemy, ile jest nam dane. Nigdy nie wiemy, co może się wydarzyć. Bądźcie blisko ludzi, których kochacie i celebrujcie czas spędzany razem – zaapelował.
Ustalono przyczynę śmierci Nayi Rivery. Rodzina aktorki wydała oświadczenie
Naya Rivera zginęła na jeziorze Piro w Kaliforni. Z ustaleń policji wynika, że aktorka utonęła na skutek nieszczęśliwego wypadku.
Wyświetl ten post na Instagramie.

Naya Rivera/fot. FORUM

Naya Rivera z synem, fot. Scooter / AFF-USA.COM / MEGA / The Mega Agency / Forum
Anonim | 26 lipca 2020
Serio z całej wypowiedzi wyrwaliscie „wkurzalas mnie ” ?
gosssc | 27 lipca 2020
to samo chciałam napisac
Jowita | 26 lipca 2020
Ładnie napisał.
Anonim | 26 lipca 2020
A ja szczerze mówiąc nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy tak piszą i publicznie na oczach mediów zwracają się do bliskiej osoby, tym bardziej jeśli jest to osoba zmarła i wiadomo, że nigdy tego nie przeczyta. To mi po prostu zalatuje fałszem i grą na pokaz, tak jakby autor takiego wpisu był jakimś mentalnym ekshibicjonistą i chciał, by wszyscy widzieli jak baaaardzo cierpi.
Anonim | 27 lipca 2020
Jeszcze nie tak dawno miała zakaz zbliżania się do niego bo go tłukła po pijaku a teraz nagle wielka miłość. Śmiechu warte