Wtorkowe wydanie programu „Dzień Dobry TVN” wzbudziło prawdziwy niepokój wśród widzów, gdy prowadzący Filip Chajzer nagle zniknął z anteny, a Małgorzata Ohme wyjaśniła, że prezenter musiał natychmiast udać się do lekarza. Jednocześnie zaznaczyła, że nie zdradzi więcej szczegółów i należy poczekać na informację od samego Chajzera:

Filip się źle poczuł, bo od rana miał kontuzję, pewnie sam powie w odpowiednim momencie, co się stało, bardzo źle się czuł, ale zaciskał pięści, żeby poprowadzić program.

Filip Chajzer zdradził sekret swojej nowej fryzury. Dlaczego przefarbował się na blond?

Filip Chajzer miał wypadek i przerwał prowadzenie DDTVN

Jakiś czas później prezenter udzielił komentarza dla portalu Plejada, w którym wyjaśnił co się wydarzyło:

Wieczorem piłem wino w kieliszku do białego wina (wysoki kieliszek z cienkiego szkła) i zamiast położyć go na szafce nocnej, która jest w zasięgu ręki, to ja go położyłem na ziemi. Rano zadzwonił budzik, wyciągnąłem nogę i centralnie wszedłem w ten kieliszek. On się rozbił, a całe szkło z tego kieliszka dookoła mojej stopy wbiło się do środka. Kawałek po kawałku zacząłem to wyciągać. Na adrenalinie, bo krew lała się gęstym strumieniem.

Następnie całą historię ze szczegółami przedstawił zaniepokojonym fanom na swoim Instagramie:

Należą się Państwu wyjaśnienia. To historia o empatii, co jest świetne i mojej lekkomyślności co jest gorsze. Wczoraj wieczorem piłem w łóżku lampkę białego wina z Emily. Ja w Warszawie. Emily w Paryżu. Rozsądek oczywiście wskazywałby na odstawienie pustego kieliszka na stolik obok łóżka, ale Filip to Filip. Kto ma dziecko o tym imieniu wie wszystko, zawsze musi pod prąd. Kieliszek stawiam na podłodze. I tu zaczyna się story. O świcie dzwoni budzik. Wstaję lewą nogą. I właśnie ta noga ląduje prosto w kieliszku. Gdybym zobaczył to u kogoś zemdlałbym natychmiast. Ale C₉H₁₃NO₃ to wyjątkowo skuteczny neuroprzekaźnik. Na adrenalinie wyciagam szkło ze stopy. Drę prześcieradło i tamuję krwotok. Kurs pierwszej pomocy wreszcie się do czegoś przydał. W moim przekonaniu opatrunku, który robię przed wyjściem do pracy nie powstdziłaby się sama dr Queen. Niepójście do pracy oczywiście nie mieści mi się w głowie. Później już wiem, że jednak mogło. Z każdym kwadransem jest coraz gorzej. Gościem w Dzień Dobry TVN był dziś dr Łukasz Preibisz @preibisz_skindoctors Patrzy na mnie i mówi – „za 5 min zemdlejesz, połóż się w garderobie”. Chwilę później wiezie mnie już do swojej kliniki na zabieg. Usunięcie szkła, masa szwów i cud. Wieki kawał szkła o 2 mm minął ścięgno. Dziękuję doktorze. Dziękuję też @mateusz_hladki_ i @rob_stocky za dalsze poprowadzenie programu. Byliście świetni. Dziękuję też za wszystkie wiadomości i komentarze ze wsparciem / Odkładajcie rzeczy na swoje miejsce. Rada banalna do bólu, ale ten fizyczny ból jest warty tego banału. Do zobaczenia w @dziendobrytvn Ps. Wiem, że zapytacie. Na odwrócenie uwagi od bólu dostałem do ściskania…implant. I to działa!

Do postu dołączył zdjęcie ze szpitala, a w komentarzach posypała się lawina serdecznych życzeń od fanów. My również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Wiadomo już, jak wygląda nowa 25-letnia NARZECZONA Filipa Chajzera