Poznajecie tę stylistykę? Który fotograf mógłby zrobić te zdjęcia Gwyneth Paltrow?

To Terry Richardson słynący z surowych ujęć i ekstrawaganckich póz. Tym razem zajął się Gwyneth, efekty – oceńcie sami.

W rozmowie z Harper’s Bazaar Paltrow mówi między innymi o stosowaniu botoksu:

Przyjmę moje zmarszczki. Nie lubię botoksu i tego typu rzeczy – przekonuje Gwyneth. Jednocześnie mówi, że popełnia małe grzeszki wobec swej skóry. Na przykład uwielbia słońce, co krytykuje jej dermatolog.

Krzyczy na mnie – mówi aktorka.

Paltrow nie stosuje wypełniaczy, ale przyznaje się do różnych zabiegów. Laser, regularne zabiegi oczyszczające, gruntowne peelingi, wreszcie kompleksowe zabiegi regenerujące skórę.

Ktoś się jeszcze dziwi, że Gwyneth wygląda tak dobrze?

\"Gwyneth

\"Gwyneth