Joanna Opozda i Antek Królikowski zmieniają treść swoich pozwów rozwodowych!
Niespodziewany zwrot akcji! Okazuje się, że mają ogromny problem z rozwodem...
Medialna wojna między Joanną Opozdą i Antkiem Królikowskim co jakiś czas rozpala się na nowo. Para rozstała się w 2022 roku, gdy ciężarna Opozda trafiła do szpitala, a na jaw wyszedł romans Królikowskiego z ich sąsiadką. Jakiś czas później okazało się, że Joanna Opozda złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie.
Od tamtej pory ex-para nie przestaje przerzucać się oskarżeniami w mediach społecznościowych, a Antek Królikowski robi wszystko, by mieć po swojej stronie jak najmniejsze grono osób: na jaw zdążyło już wyjść jego niepłacenie alimentów na syna Vincenta, jazda pod wpływem substancji odurzających, a jakiś czas temu, nagrania z zapłakaną Joanną Opozdą na jego Instagramie, które tłumaczył atakiem hakerskim.
Joanna Opozda na zdjęciu z Vincentem po „ataku hakerskim”. Fani wysyłają wsparcie
Joanna Opozda i Antek Królikowski modyfikują swoje pozwy rozwodowe
I choć Królikowski i Opozda chcieliby wreszcie odzyskać wolność i zakończyć swoje i tak już nieistniejące małżeństwo, okazuje się, że wcale nie będzie to łatwe – mija już rok od wpłynięcia do sądu papierów rozwodowych, a para wciąż nie doczekała się nawet daty pierwszej rozprawy. Jak udało się ustalić Super Expressowi, również orzeczenie o winie Królikowskiego, którego wcześniej domagała się Opozda bynajmniej nie przyspieszy sprawy – wręcz przeciwnie – może przedłużyć sądową batalię o lata. Z tego powodu Joanna Opozda rozważa zmianę swojego pozwu:
Joannę poinformowano, że jeśli będzie chciała udowodnić w sądzie winę Antka, sprawa będzie ciągnąć się latami. To ją załamało. Chciałaby wszystko jak najszybciej zakończyć, więc zamierza zrezygnować z orzekania o winie – dowiadujemy się od osoby blisko związanej z byłą parą. – Poza tym Antek udowadniałby, że nie tylko on jest winny rozpadowi małżeństwa. Batalia sądowa trwałaby wieki. A na to nikt nie ma siły – zdradził informator tabloidu.
Modyfikację do pozwu wprowadził również Królikowski, który dołączył do niego wniosek o opiekę nad synem, z miejscem zamieszkania przy matce i zabezpieczeniem kontaktów. Jak ustalił SE: „chciałby widywać syna dwa razy w dni powszednie co najmniej przez trzy godziny oraz w co drugi weekend miesiąca przez siedem godzin.”
Jednocześnie aby przyspieszyć cały proces, Opozda i Królikowski zdecydowali się dogadać bez sądu – z tej okazji para spotkała się w jednej z warszawskich kancelarii, by podjąć się mediacji i ustalić podział majątku, wysokość alimentów oraz opiekę nad Vincentem.
Antek Królikowski ZAPŁACIŁ 45 TYSIĘCY Joannie Opoździe, by móc korzystać z marihuany!