Kim Cattrall po raz pierwszy mówi o roli Samanthy: „Chciałam, by tak potoczyły się jej losy”
Dlaczego fabuła nowego "Seksu w wielkim mieście" przechyliła szalę jej goryczy?

Kim Cattrall po raz pierwszy prawdziwie wypowiada się na temat mówienia „nie” i dlaczego fabuła nowego „Seksu w wielkim mieście” przechyliła szalę jej goryczy.
Sarah Jessica Parker: nie wiem czy chciałabym Kim na planie naszego serialu
Kim Cattrall po raz pierwszy mówi o roli Samanthy
Aktorka wyznała, że postać Samanthy nie rozwijała się, ponieważ podobno w scenariuszu trzeciego filmu jej postać miała dostać niechciane „zdjęcia” od Brady’ego, 14-letniego syna Mirandy, na których było jego przyrodzenie:
Dlaczego Samantha, która jest właścicielem swojej własnej firmy PR musiała dostać >di** pick< może musiała sprzedać swoją agencję z powodu kłopotów finansowych? 2008 był trudnym rokiem. Niektórzy ludzie wciąż wracają do świetności sprzed lat. Może Samantha musiała sprzedać firmę jakiemuś facetowi, który ma na sobie bluzę z kapturem i to byłby dylemat – powiedziała, krytykując oryginalną fabułę.
Samantha Jones stała w miejscu?
65-latka stała się powszechnie znana w 1998 roku, grając publicystkę Samanthę Jones, u boku Sarah Jessiki Parker, Cynthii Nixon i Kristin Davis w przebojowym serialu HBO „Seks w wielkim mieście”.
Kim Cattrall właśnie wystąpiła w trailerze swojego nowego serialu
Cattrall ponadto wyznała, że dowiedziała się, że nie zagra w „I tak po prostu” podobnie jak jej fani z internetu:
Nigdy nie proszono mnie o udział w kolejnej części serialu. Wyraziłam swoje uczucia, co do ewentualnej trzeciej części filmu, jednak o serialu dowiedziałam się, jak fani z mediów społecznościowych – powiedziała w rozmowie z „Variety”.

Kristin Davis, Sarah Jessica Parker, Cynthia Nixon and Kim Cattrall Fot. Reuters / Forum

Kim Cattrall, fot. Backgrid UK / Forum
Anonim | 6 maja 2022
We wpisie jest bardzo jasne tłumaczenie: „To wielka mądrość wiedzieć kiedy dosyć oznacza dosyć”. Dokładnie wyjaśnia że nie chciała pójść na kompromis wobec tego co jej przedstawiono. Reszta pań poszła i z odgrzewanego kotleta wyszło coś co nie powinno w ogóle powstać. Chciały dorobić i tyle.