Artur Boruc, były bramkarz, musiał zostać poddany kwarantannie. Choruje również jego żona, Sara Boruc. Na szczęście z dnia na dzień czują się lepiej. Zostają w domu i wymyślają zabawy dla ich małego synka Noah.

Artur Boruc został poddany KWARANTANNIE. Sara Boruc już wcześniej podejrzewała u siebie koronawirusa

Sara i Artur Boruc na kwarantannie

Chociaż test Artura Boruca nie wykazał obecności koronawirusa, na wszelki wypadek został poddany kwarantannie, podobnie jak kilku innych pracowników klubu Bournemouth. Piłkarz przebywa w domu wraz z rodziną. Sara Boruc również chorowała i podejrzewała u siebie zakażenie wirusem. Nie udało jej się przebadać, chociaż próbowała zarówno w Polsce, jak i w Anglii.

Małżeństwo czuje się już lepiej. Na swoim Instastories Sara pokazała, jaką zabawę razem z mężem wymyślili dla syna. Zrobili mu sanki z… papieru. Niespełna roczny Noah był zachwycony!

Gwiazdy i znane osoby zarażone KORONAWIRUSEM

Jeśli mamy szukać plusów pandemii, z pewnością pobudziła ona kreatywność zarówno rodziców, jak i dzieci. Nie możemy się nadziwić, ile zabaw można wymyślić siedząc w domu!