W maju Krzysztof Ibisz i jego młodsza o 27 lat żona Joanna ogłosili, że spodziewają się kolejnego dziecka. Para wychowuje już razem 2-letniego Borysa, a gwiazdor Polsatu ma jeszcze dwóch synów z poprzednich związków: Maksymiliana, którego mamą jest Anna Zejdler oraz Vincenta z małżeństwa z Anną Nowak-Ibisz.

Mariola Bojarska-Ferenc zdradza szczegóły pojednania z Chodakowską! „Konflikt eskalował” (WIDEO)

Krzysztof Ibisz całkowicie pochłonięty ojcostwem

Wczoraj na Instagramie ogłosił narodziny córeczki i podzielił się z fanami swoim szczęściem. Już wcześniej prezenter zapowiadał, że nie będzie w pełni realizował swoich obowiązków zawodowych. Na początku zrezygnował z prowadzenia wielkiej imprezy sylwestrowej Polsatu.

Krzysztof Ibisz PO RAZ CZWARTY został ojcem! Pokazał zdjęcie z córką i zdradził jej imię (FOTO)

Już dzień po narodzinach córeczki Krzysztof Ibisz podzielił się z internautami aktualną sytuacją w jego życiu prywatnym.  Podczas krótkiej rozmowy z reporterem „Halo Tu Polsat”, Krzysztof opowiedział o samopoczuciu swoim i żony. Wspomniał także o planowanym zmniejszeniu ilości obowiązków w telewizji. Dzięki temu może realizować się w pełni jako tata.

Czujemy się wspaniale, zakochani w młodej i oczywiście w naszym dwuletnim Borysku. Pan Bóg daje zawsze super moce w takich momentach. […] Dzięki wyrozumiałości telewizji Polsat troszkę mniej pracuję i zrobiłem sobie przerwę od dużych programów, aż do początku stycznia – opowiadał prezenter.

Krzysztof Ibisz świętuje 4. rocznicę związku z młodszą o 27 lat Joanną! Co na to fani?

Krzysztof Ibisz wyznał także, że teraz całkowicie chce zająć się swoją rodziną i wspierać żonę, jak tylko może. Nie ukrywa, że kolejne dziecko jest dla niego wyzwaniem.

Staram się być w domu. Wspieramy się z Asią wzajemnie i jesteśmy w tym całym procesie razem. Niewątpliwie jest to wyzwanie – dwójka maluchów w domu. Nagle pojawia się nowy mały człowiek i trzeba tym dwóm małym osóbkom zapewnić absolutne poczucie komfortu, bezpieczeństwa i oczywiście wielką miłość, którą do nich mamy – mówił Krzysztof Ibisz w rozmowie z dziennikarzem „Halo Tu Polsat”.

Joanna Ibisz, Krzysztof Ibisz, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA.

Joanna Ibisz, Krzysztof Ibisz, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA.

Joanna Ibisz, Krzysztof Ibisz, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Joanna Ibisz, Krzysztof Ibisz, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA