Krzysztof Krawczyk NIE ŻYJE. Miał 74 lata
Wstrząsająca wiadomość ze świata muzyki.
Krzysztof Krawczyk – legenda polskiej sceny muzycznej i ulubieniec publiczność – nie żyje. O śmierci piosenkarza poinformował jego manager Andrzej Kosmala.
Krzysztof Krawczyk trafił do szpitala! Prosi o modlitwę
Krzysztof Krawczyk – kariera
Pochodzący z Katowic piosenkarz czarował publiczność niskim, barytonowym głosem. Wokalista rozpoczynał karierę w zespole Trubadurzy, z którym współpracował do 1973 roku ( z epizodem powrotu w 1976 roku). Następnie kontynuował karierę solową. Artysta wylansował takie przeboje jak: „Parostatek”, „Zatańczysz ze mną”, „Byle było tak”, czy też słynne duety z Edytą Bartosiewicz i Goranem Bregovićem.
Na profilu managera i prywatnie przyjaciela Krawczyka pojawił się krótki wpis, w którym Andrzej Kosmala poinformował o śmierci współpracownika.
Krzysztof Krawczyk ogłasza KONIEC KARIERY. „Finiszując w biegu mojego życia”
Piosenkarz zmagał się z zakażeniem koronawirusem. W sobotę Krzysztof Krawczyk opuścił szpital, gdzie walczył z covid-19.
Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi. Dziękuję za modlitwę i życzenia! Zdrowia wszystkim życzę, nie dajmy się wirusowi – pisał po powrocie do zdrowia.
Wiadomość o śmierci piosenkarza potwierdziła jego żona, Ewa Krawczyk, w rozmowie z onet.pl.
Krzysztof Krawczyk przyznaje, że skrzywdził dwie dziewczyny!
Zaprzeczyła, aby przyczyną odejścia jej męża był COVID. Muzyk zmarł z powodu chorób współistniejących.