Książę William jest WŚCIEKŁY na Meghan i Harry’ego. Już wynajął prawników
Boi się, co może wyjść na jaw.
Meghan Markle i książę Harry podpisali kontrakt ze Spotify. Nagrywają podcasty, co ma przynieść dochód aż 48 milionów dolarów rocznie. W pierwszym odcinku wystąpił nawet ich syn Archie. Całe przedsięwzięcie nie podoba się księciu Williamowi. Chce, aby zaprzestali publikowania odcinków.
Mamy w końcu okazję usłyszeć syna Meghan i Harry’ego – składa noworoczne życzenia!
Książę William nie chce, żeby Meghan i Harry nagrywali podcast
Meghan Markle i książę Harry odcięli się od rodziny królewskiej i mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Chociaż obiecali wykorzystać podcast do wspierania spraw i organizacji charytatywnych bliskich ich sercu, członkowie monarchii są bardzo podejrzliwi, co do ich motywów.
Obawiają się, że zgodzili się mówić o tym, co naprawdę dzieje się za murami pałacu oraz dlaczego naprawdę odeszli. Ich zaangażowanie Archiego do nagrania, pomimo błagania o prywatność, gdy opuszczali rodzinę królewską, potwierdziło obawy Williama. Chcą prywatności tylko wtedy, gdy im to odpowiada i nie mają żadnych skrupułów przed wyrzucaniem osobistych spraw, jeśli oznacza to promowanie ich nowych przedsięwzięć – podaje informator „New Idea”.
Wyszło na jaw, co Meghan Markle wręczyła Williamowi na święta. Ten prezent okazał się HITEM
Książę William ponoć rozmawia z prawnikami i chce, aby podcast nie był nagrywany.
Największym zmartwieniem Williama dotyczącym Meghan jest to, że nie jest dyskretna. W końcu wyznała, że współpracowała przy biografii Finding Freedom, która przedstawiła Williama i Kate w strasznym świetle, mimo że na początku przysięgała, że nie ma z tym nic wspólnego. Teraz chce, żeby ludzie uwierzyli, że w tym projekcie wartym ogromnej gotówki, jakim jest podcast, nie będzie mówiła nic o czasie spędzonym w rodzinie królewskiej? William jest zdeterminowany, aby powstrzymać Harry’ego i Meghan, zanim będą mogli wyrządzić więcej szkody monarchii.
Księżna Kate wyciągnęła rękę do Meghan Markle – ta ją ODRZUCIŁA
Myślicie, że naprawdę planują opowiadać o kulisach życia w rodzinie królewskiej?