Kto zabił Tupaca Shakura? Fani wciąż wierzą, że raper sfingował swoją śmierć
W 2018 pojawiły się nazwiska sprawców, jednak czy sprawa została rozwiązana?

Gdyby wciąż żył, prawdopodobnie byłby największą gwiazdą rapu. Choć od jego śmierci minęło 26 lat, nadal jest jednym z najpopularniejszych raperów w historii, a jego płyty sprzedały się na całym świecie w ponad 75 milionach egzemplarzy. Wielu fanów do dziś nie wierzy w jego zagadkową śmierć i tak jak w przypadku Elvisa Presleya, snuje milion teorii spiskowych o dalszych losach rapera. Fakty pozostają jednak faktami – Tupac Amaru Shakur, który zasłynął pod pseudonimem 2Pac stracił życie 13 września 1996 roku, gdy w jego stronę oddano 12 strzałów.
Lesane Parish Crooks, który został „lśniącym wężem”
Tupac przyszedł na świat 16 czerwca 1971 roku w Nowym Jorku jako Lesane Parish Crooks, jednak jego matka Afeni Shakur Davis (urodzona jako Alice Faye Williams) po roku zmieniła jego imię i nazwisko na Tupac Amaru Shakur, które w języku inków miało oznaczać „lśniącego węża”. Kobieta uważała, że imiona mają ogromną wagę i zależało jej, by syn nosił imię rewolucyjnych, rdzennych mieszkańców świata. Sama należała do Partii Czarnych Panter – radykalnej amerykańskiej organizacji politycznej utworzonej w celu ochrony czarnej mniejszości w USA i walczącej o jej prawa. Tupac do końca życia pozostał wierny tej zmianie i kontynuując dziedzictwo matki, sam również walczył o prawa czarnoskórych oraz otwarcie protestował przeciwko dotykającej ich niesprawiedliwości społecznej.
Już jako dziecko przejawiał talent artystyczny i jako 12-latek zadebiutował na scenie jako Travis w „Rising in the Sun”, gdy matka zapisała go do grupy teatralnej The 127th Street Ensemble. Gdy rodzina Shakurów przeniosła się w 1986 roku do Baltimore, młody Tupac zapisał się do prestiżowej Baltimore School for the Performing Arts, gdzie rozpoczął naukę aktorstwa, poezji i baletu. To właśnie tam poznał Jade Pinkett – swoją najlepszą przyjaciółkę i późniejszą żonę Willa Smitha, który jak wspomina w swojej książce, przez całe życie zazdrościł im niezwykle intymnej i bliskiej relacji, która łączyła Tupaca i Jade, pomimo, że nigdy nie byli razem w związku:
Chociaż nigdy nie było między nimi intymności, ich wzajemna miłość jest legendarna. Zdefiniowali pojęcie „ride or die” (osobę na której w każdej sytuacji można polegać – przyp.red) Miałem pokojowe relacje z Tupacem wiele razy, ale nigdy z nim nie rozmawiałem. Sposób, w jaki Jada kochała Paca, sprawiał, że nie byłem w stanie się z nim przyjaźnić. Byłem zbyt niedojrzały.
To również tam Tupac napisał swój pierwszy rapowy tekst i zaczął występować pod pseudonimem MC New York. Niestety, nad jego życiem szybko zawisły czarne chmury – jego rodzina kolejny raz się przeprowadziła, tym razem do Marin City w Kalifornii, a jego ojczym Mutulu Shakur został skazany na 60 lat więzienia za udział w napadzie. To popchnęło matkę Tupaca w uzależnienie narkotykowe, by zagłuszyć ból związany z długą odsiadką ukochanego. Tymczasem Tupac nie mogąc znieść widoku matki staczającej się na dno wyprowadził się z domu i zamieszkał z przyjaciółmi. W 1990 roku nastąpił przełom w życiu Tupaca – jego bliska przyjaciółka Leila Steinberg zapoznała go z zespołem Digital Underground, do którego wkrótce dołączył, przybierając przydomek Rebel of the Underground. Po roku opuścił zespół i rozpoczął karierę solową wydając w 1991 roku swój debiutancki album „2Pacalypse Now” i objawiając się światu nie tylko jako znakomity muzyk i raper, ale również poeta z przemyślanymi i poruszającymi serce tekstami.

Tupac Shakur i Digital Underground, Capital pictures / Forum
Tupac Shakur – pierwszy zamach na jego życie
Razem z karierą muzyczną zaczął rozwijać się również aktorsko – wystąpił w filmie „Miasto aniołów 2” oraz „Poetic Justice” u boku Janet Jackson. Nie zapomniał też o wartościach, o które walczyła jego matka – głośnym echem odbił się pozew, który Tupac złożył przeciwko miastu Oakland za pobicie go przez policjantów, po zatrzymaniu za „nieostrożne przechodzenie przez jezdnię”. Raper domagał się od miasta 10 milionów dolarów odszkodowania, ostatecznie otrzymując 42 tys. dolarów.
Na swoim koncie miał jednak również negatywne sprawy – pod koniec 1993 roku do sądu trafił pozew od 19-letniej kobiety, która oskarżyła Shakura oraz dwie inne osoby o molestowanie seksualne i gwałt. Ostatecznie raper został skazany na odsiadkę od 1,5 do 4 lat więzienia za nadużycie seksualne wobec 19-latki. Jednak dzień przed ogłoszeniem wyroku wydarzyło się coś, co całkowicie odmieniło jego życie – 30 listopada 1994 roku o godzinie 0:20 w studiu nagraniowym Quad Records w Nowym Jorku, Tupac został pięciokrotnie postrzelony, a następnie obrabowany z biżuterii i pieniędzy o łącznej wartości 40 tys. dolarów. Zaledwie kilkanaście godzin później Shakur na własne życzenie wypisał się ze szpitala, obawiając się o swoje życie. Do dziś nie udało się ustalić dlaczego doszło do strzelaniny, jednak Tupac o zlecenie zamachu obwiniał swoich rywali ze wschodniego wybrzeża – P.Diddy’ego i Notoriousa B.I.G., co podkreślił w utworze „Hit’Em Up”. To wydarzenie zapoczątkowało muzyczną wojnę między wschodnim (Death Row Records) a zachodnim (Bad Boy Records) wybrzeżem Stanów Zjednoczonych.

Notorious B.I.G. i Tupac Shakur, Mary Evans Picture Librar / Forum
W lutym 1995 roku Tupac Shakur zaczął odsiadywać swój wyrok w więzieniu Clinton Correctional Facility, nie przeszkodziło mu to jednak w wydaniu kolejnej, trzeciej już płyty, która z miejsca pokryła się podwójną platyną. W albumie „Me Against the World” królował singiel „Dear Mama”, w którym uhonorował swoją matkę, Afeni Shakur. Ostatecznie, skruszony Tupac wyszedł na wolność po 11 miesiącach odsiadki i wpłaconej za niego niemal półtora milionowej kaucji przez Mariona „Suge” Knighta, właściciela wytwórni Death Row Records. W zamian za wykupienie wolności, Tupac podpisał kontrakt, w którym zobowiązał się do nagrania trzech płyt dla wytwórni Knighta. 13 lutego 1996 roku, 7 miesięcy przed swoją śmiercią, Shakur wydał album „All Eyez on Me” – pierwszy w historii hip-hopu dwupłytowy album, na którym znalazło się 27 utworów i który otrzymał status platyny zaledwie 4 godziny po premierze. Kilka miesięcy później, w czerwcu 1996 roku ukazał się singiel „Hit’Em Up” w którym Shakur atakował raperów ze Wschodniego Wybrzeża i oskarżał ich o zamach na swoje życie:
Sięgaj po Glocka gdy widzisz Tupac’a
Dzwoń po gliny gdy widzisz Tupac’a
Próbowaliście mnie zastrzelić ale nie dokończyliście roboty
Teraz poczujecie gniew upiora
Dwanaście strzałów z białego Cadillaca
7 września 1996 roku Tupac Shakur przybył do Las Vegas, by w towarzystwie Suge Knighta, szefa Death Row Records zobaczyć walkę swojego przyjaciela Mike’a Tysona z Bruce’em Seldonem. Po zakończeniu walki, gdy wraz ze swoją ekipą opuszczał hotel MGM Grand doszło do incydentu, który został uchwycony przez hotelowy monitoring – Shakur i jego ludzie wpadli na członka wrogiego gangu South Side Compton Crips – Orlando „Baby Lane” Andersona, który kilka tygodni wcześniej miał dopuścić się kradzieży złotego łańcucha z logo wytwórni jednemu z pracowników Death Row Records, do którego należał Tupac. Anderson został uderzony w twarz przez Shakura i powalony na ziemię, a do bójki przyłączyli się towarzysze Tupaca. Napaść przerwało dopiero wezwanie ochrony przez pracowników hotelu.
Po bójce Tupac i Knight udali się do klubu, a następnie w towarzystwie konwoju luksusowych limuzyn wiozących członków Mob Piru Bloods i pracowników Death Row Records wyruszyli na podbój ulic Las Vegas. W jednym z samochodów jechał ochroniarz Shakura, Frank Alexander, którego raper oddelegował do innego auta, samemu zasiadając w czarnym BMW 750 Knighta. Około 23:00 czasu lokalnego BMW zostało zatrzymane przez funkcjonariuszy policji na Las Vegas Boulevard za zbyt głośne słuchanie muzyki i nieposiadanie tablic rejestracyjnych, które odnalazły się w bagażniku samochodu. O 23:10 pojazd z Shakurem i Knightem w środku zatrzymał się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu East Flamingo Road i Koval Lane przed hotelem Maxim. Pięć minut później z prawej strony samochodu pojawił się biały Cadillac z czwórką zamaskowanych bandytów w środku. Jednym z nich miał być pobity wcześniej Orlando Anderson, który siedział z prawej strony na tylnym siedzeniu. Z Cadillaca padło 12 strzałów, z których cztery dosięgnęły Shakura: dwa ugodziły go w klatkę piersiową raniąc płuco, jeden w ramię i jeden w miednicę. W tym czasie siedzący obok Knight został lekko ranny w głowę odłamkami, jednak pomimo zranienia i przestrzelonej opony w samochodzie udało mu się odjechać z miejsca zdarzenia. Po drodze mężczyźni zostali zatrzymani przez patrol, który zaalarmował sanitariuszy przez radio. Po wielu latach wydarzenie to wspominał emerytowany już porucznik Chris Caroll, który trzymał w ramionach umierającego Tupaca w oczekiwaniu na przyjazd karetki:
Trzymałem go kiedy umierał. (…) Złapałem go lewym ramieniem kiedy na mnie upadł, a w prawej ręce wciąż trzymałem pistolet.
Caroll zrelacjonował, że Shakur był cały pokryty krwią i z początku ciężko było rozpoznać, że to słynny raper. Dopiero, gdy Suge Knight zaczął krzyczeć „Pac! Pac!” policjant zorientował się z kim ma do czynienia. Wyznał też, że próbował dowiedzieć się od Shakura kto go postrzelił, gdy ten był wciąż przytomny, jednak raper odmówił odpowiedzi na to pytanie:
Spojrzał mi prosto w oczy i powiedział „Pier**l się
Po przybyciu karetki, Knight i Shakur zostali zabrani do szpitala w południowej Nevadzie, a raper natychmiast trafił na stół operacyjny, gdzie usunięto mu prawe płuco i wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Pomimo szybkiej interwencji dawano mu 50% szans na przeżycie. Ostatecznie Tupac Shakur zmarł 13 września o 4:03 nad ranem, w wyniku niewydolności oddechowej i krwotoku wewnętrznego, po kilku dniach bezskutecznej walki o jego życie. Jego ciało poddano kremacji, a następnie jeśli wierzyć krążącym plotkom, prochy rapera zostały zmieszane z marihuaną i wypalone przez jego przyjaciół z grupy Outlawz.

Mary Evans Picture Librar / Forum
Kto zabił 2Paca?
Po śmierci Shakura policja rozpoczęła śledztwo, by odnaleźć sprawców, jednak sprawa od początku wydawała się nierozwiązywalna – znajomi Shakura, którzy byli obecni podczas zamachu na rapera nie chcieli współpracować z policją, a sam Suge Knight, który został zwolniony ze szpitala zaledwie dzień po strzelaninie przez długi czas odmawiał składania zeznań, by ostatecznie powiedzieć oficerom, że „coś słyszał, ale nic nie widział”. Z kolei w 2017 roku oświadczył, że to on mógł być prawdziwym celem ataku, a sprawcy chcieli przejąć kontrolę nad jego wytwórnią Death Row Records.
Odpowiedzi nie udało się wyciągnąć również od podejrzewanego przez policję o udział w zamachu Orlando Andersona, który został przesłuchany tylko raz, a dwa lata później zginął w trakcie strzelaniny gangów ani od przyjaciela Tupaca Yafeu”Yaki Kadafi” Fula, który znajdował się w jednym z samochodów z „konwoju” i jak sam twierdził rozpoznał sprawców – niestety on również został zastrzelony. Prócz tego nigdy nie wyjaśniono kwestii jednego z samochodów z „konwoju”, który odłączył się zaraz po strzelaninie i nie ustalono kim byli jego pasażerowie.
Po 22 latach od śmierci Tupaca, w 2018 roku głos zabrał Duane Keith Davis, znany jako Keefe D – stryj podejrzewanego przez policję Orlando Andersona i lider gangu Crips w Kalifornii. Mężczyzna zmagając się z rakiem i mając świadomość nieuchronnie zbliżającej się śmierci wyznał, że brał udział w ataku na rapera:
Byłem królem Compton, handlarzem narkotyków. Jestem jedyną osobą, która może powiedzieć prawdę o zabójstwie Tupaca. Byłem ścigany przez ostatnie 20 lat. Postanowiłem wyznać prawdę, bo mam raka i nie mam już nic do stracenia. Teraz zależy mi tylko na prawdzie.
Według jego wyjaśnień, przyczyną śmierci rapera była zemsta jego bratanka, Andersona, który został pobity przez Tupaca i jego grupę. Choć Keefe D nie chciał zdradzić kto pociągnął za spust, zasłaniając się „kodeksem ulicy”, wyznał jednak, że „wszystko działo się na tylnym siedzeniu” i wyjawił kto tej nocy znalazł się w białym Cadillacu: za kierownicą zasiadł Terrence „T-Brown” Brown, obok którego siedział Keefe D. Z kolei na tylnym siedzeniu znalazł się DeAndre „Dre” Smith i Orlando Anderson. Jego wersji wydarzeń niestety nigdy nie udało się potwierdzić, ponieważ zarówno Anderson jak i Smith nie żyją.
Tupac Shakur nie umarł?
Wokół śmierci Tupaca narosło wiele teorii spiskowych, a jego najbardziej zagorzali fani do dziś wierzą, że raper żyje. Według jednej z teorii, wskazówką miał być inny pseudonim rapera – Makaveli, nawiązujący do włoskiego filozofa Niccolo Machiavellego, który w swoich dziełach radził, by w przypadku poważnych kłopotów upozorować własną śmierć i uciec, co mogło zainspirować Tupaca, któremu śmiercią groził m.in gang Crips.
Sama śmierć Tupaca o dziwo nie przerwała wcale jego kariery – po jego śmierci wydano jeszcze kilka jego albumów, ponieważ w trakcie swojej współpracy z wytwórnią Death Row Records udało mu się nagrać ogromną liczbę utworów. W wielu z nich fani doszukiwali się drugiego dna i wyczytywali w tekstach zapowiedź wielkiego powrotu rapera. I choć do wyczekiwanego zmartwychwstania nigdy nie doszło, nieżyjący raper pojawił się… na festiwalu Coachelli w 2012 roku, gdzie wystąpił w formie hologramu zaprojektowanego przez firmę Digital Domain, którego stworzenie zajęło cztery miesiące i kosztowało podobno 400 tys. dolarów.
Ostatecznie Tupac Shakur dołączył do panteonu gwiazd takich jak Elvis Presley czy Michael Jackson, których śmierć dla wielu fanów wciąż stoi pod znakiem zapytania i którzy zapewniają, że mieli okazję spotkać swoich idoli w najdziwniejszych miejscach na Ziemi. I choć od śmierci rapera minęło już 26 lat, jedno jest pewne – jego muzyka wciąż żyje i inspiruje tysiące wschodzących gwiazd rapu.

Tupac Shakur, Entertainment Pictures / Forum