Magda Mołek po wielu latach pracy w stacji TVN odeszła do Internetu, gdzie założyła kanał na YouTubie „W moim stylu”. Zaprasza gości ze świata kina, muzyki i specjalistów w różnych dziedzinach. Do tej pory rozmawiała już o menopauzie, otyłości, czy z Izabelą Janachowską, Magdą Gessler i Maffashion.

Gwiazdy wściekłe po przegłosowaniu ustawy „lex TVN”. Głos zabrała nawet Anna Lewandowska

Magda Mołek o śmierci ojca

Magda Mołek teraz zaprosiła na swój kanał jedną z najlepszych reportażystek w Polsce – Justynę Kopińską. Napisała takie książki jak: „Polska odwraca oczy” czy „Z nienawiści do kobiet”. Rozmowa dotyczyła pozycji duchownych w Polsce i podejścia Polaków do księży.

Magda Mołek przyznaje, że w końcu czuje się wolna po odejściu z DDTVN

W pewnym momencie Justyna Kopińska zapytała dziennikarkę, czy było dla niej trudne odejście od kościoła i nieochrzczenie swojego dziecka. Wtedy Mołek wyznała, że od 18 roku życia nie chodzi do kościoła i dlaczego:

Nie chodzę do kościoła od 18. roku życia mniej więcej, ponieważ… Zastanawiam się, czy podzielić się tą historią, ale może podzielę się, bo to może być historia opowiadająca o tym, że może jest jakaś wspólnota doświadczeń w tym trudnym momencie. Zmarł mój ojciec, poszłyśmy z mamą do kancelarii na plebanię zgłosić ten fakt i poprosić o pogrzeb. Jednym z pierwszych pytań księdza, który zresztą przyjął nas w progu, w drzwiach, nie zaprosił do środka, była taka sugestia, że skoro ten człowiek, czyli mój ojciec, zmarł tak młodo, to czy on naprawdę zmarł naturalnie, czy jednak sobie coś zrobił? Ja doskonale ten moment pamiętam i ten człowiek, który nas wtedy przyjął, po prostu najpierw zapytał o to. Doszłam do wniosku, że nie chcę mieć do czynienia z takimi ludźmi, że to jest niepojęte. Nie potrzebuję takiego Kościoła – ujawniła Magda Mołek.

Magda Mołek nie ukrywa tego, że nie chodzi do kościoła i jej dzieci nie zostały ochrzczone. Ostatnio głos zabrała także na temat ciężarnej kobiety, która zmarła w szpitalu, ponieważ musiała czekać na obumarcie płodu, aby lekarz mógł zrobić aborcję. Po tej tragedii dziennikarka dołączyła do akcji „Ani Jednej Więcej”:

Dość torturowania Polek!!! W jednym z polskich szpitali zmarła Kobieta w 22. tygodniu ciąży. Diagnoza: bezwodzie. Lekarze czekali jednak, aż płód obumrze. Obumarł. Zmarła (!!!) też pacjentka, bo wdało się zakażenie. To mogła być jedna z nas! Twoja siostra, przyjaciółka, córka, matka, żona, partnerka, synowa, sąsiadka. Każda z nas!
Tej śmierci winne jest państwo polskie, które rękami swych fanatycznych przywódców i wyznawców zblatowanych z klerem, ustanawiając drakońskie prawo antyaborcyjne, skazuje polskie kobiety na tortury!!!
Wszystko do Was wróci! Prędzej, niż przypuszczacie.
Nie zapomnijmy o tej Kobiecie, o Jednej z Nas.
Wyrazy współczucia dla Najbliższych.
#anijednejwięcej
Potrzebujesz ab*rcji? Zgłoś się do @aborcyjnydream – napisała Mołek. 

Magdalena Mołek Fot. Kurnikowski/AKPA

Magda Mołek

Magdalena Mołek fot. Kurnikowski/AKPA