Agnieszka Hyży w ostatnim wywiadzie, którego udzieliła Magdzie Mołek, zdobyła się na odwagę i wspomniała m.in. o trudnym okresie w swoim życiu. Okazuje się, że był on związany także z Mają Hyży, czyli byłą żoną jej obecnego męża. Maja Hyży nie milczała w tej sprawie i podczas jednego z eventów odniosła się do wypowiedzi Agnieszki.

Synowie Mai Hyży przeżywają zły stan zdrowia mamy. „Serce mi pęka widząc, jak cierpisz”

Maja Hyży komentuje wywiad żony swojego byłego męża

Agnieszka Hyży podczas ostatniego wywiadu z Magdą Mołek poruszyła kilka prywatnych tematów, dotyczących jej rodziny czy związku małżeńskiego z Grzegorzem Hyży. Wątek, który jednak wywołał medialną burzę odnosił się do jej relacji z Mają Hyży, szczególnie w okresie gdy była w ciąży. Jak się okazuje, medialny rozgłos związany z byłą żoną przysporzył jej wtedy wiele stresu, który mocno odbił się na jej ciąży.

Maja Hyży przeszła kolejną pilną operację: „Miałam przetaczaną krew”

Liczba wywiadów i jakichś artykułów, które się pojawiły na nasz temat, jest ogromna. (…) Ja błagałam, żeby nie pisano o tym i za każdym razem słyszałam „no to powiedz swoją wersję, daj nam jakiegoś newsa”. Te nagłówki robiły z mojego męża i z nas potwory i dostawałam mnóstwo życzeń śmierci dla mojego męża na Instagramie. To się zbiegło z moimi ciążami, o których nikt nie wiedział, a największe apogeum padło na tego malucha, który na szczęście jest z nami. My się odcięliśmy od mediów na kilka miesięcy, bo walczyłam o ciążę, żeby urodzić zdrowe dziecko – wyznała Agnieszka Hyży.

Agnieszka Hyży u Mołek po raz pierwszy tak szczerze o małżeństwie: „Zaliczyliśmy kilka poważnych upadków”

Maja Hyży podczas ostatniego eventu „Gwiazdorskie Walentynki”, została zapytana przez dziennikarkę, czy widziała wywiad  Agnieszki Hyży i co o nim sądzi. Artystka nie była wylewna w tym temacie i uznała, że temat jest dla niej zamknięty, a całość skwitowała, że ma własne przemyślenia, o których finalnie nie powiedziała.

Coś tam się przewinęło, ale w sumie to nie jest moja sprawa. To jest jej ocena jej sytuacji i tego, co było kiedyś, czy co jest. Nie mnie to oceniać. To jej sprawa, nic mi do tego. Ja już ten temat mam dawno zamknięty. Pojawiło się tam kilka takich aspektów dotyczących nas, ale nie będę tego komentować. To są jej wypowiedzi, powiedziała, co chciała. Ja mam swoje przemyślenia na ten temat, ale to zostawiam dla siebie – skomentowała Maja Hyży.