Maja Hyży w dzieciństwie zachorowała na tajemniczą chorobę, przez którą omal nie wylądowała na wózku. W wywiadach wielokrotnie wspominała o operacjach, które musiała przejść, by choć częściowo odzyskać zdrowie. Łącznie przeszła ich aż siedem i już jako nastolatka bardzo dużo czasu przeleżała w szpitalnym łóżku:

To były ciężkie operacje. Ja do tej pory mam problemy z biodrami, sporo się działo. Natomiast wszystko przekładam na pozytywną energię. Fakt operacji nie jest niczym pozytywnym. Ból, rehabilitacja, stawianie pierwszych kroków – to brzmi śmiesznie, ale jak miałam 17 lat, to musiałam się na nowo uczyć chodzić, tyle leżałam w łóżku. Przeżyłam swoje, ale teraz – jak sięgam pamięcią w przeszłość, to wspominam to pozytywnie i wyciągam z tego jakieś plusy i pozytywne wartości, które przydają mi się teraz w moim życiu. – opowiadała w rozmowie z Jastrząb Post.

Maja Hyży wspomina dzień, gdy zaatakowała ją rzadka choroba: „To był tak NIEWYOBRAŻALNY ból”

Maja Hyży od lat cierpi na rzadką chorobę. Przeszła już siedem operacji

Dodatkowym problemem był fakt, że choroba została późno wykryta, choć pojawiła się już w dzieciństwie. Jak wspominała Maja, w tamtych czasach niewielu lekarzy znało i umiało leczyć jej przypadłość, dlatego wciąż dostawała błędne diagnozy:

Moja choroba rozpoczęła się jak miałam chyba dwanaście lat. Moja choroba nazywa się Otto-Chrobak, bardzo trudna nazwa, o której wielu lekarzy nie ma zielonego pojęcia. No, mam nadzieję, że w dzisiejszych czasach już ma. Natomiast w tamtych czasach, kiedy mnie to dopadło bardzo mało osób wiedziało co to jest. Po prostu zaczęła mnie noga boleć. (…)  Przez rok czasu bujałam się od lekarza do lekarza, nikt nie wiedział co mi jest. Dostawałam zastrzyki przeciwbólowe, diagnozy: „trzeba wkładki nosić, bo noga rośnie” – to były diagnozy lekarzy. A moja choroba coraz bardziej postępowała i było coraz gorzej.

Ostatecznie właściwą diagnozę otrzymała dopiero po latach i choć natychmiast rozpoczęła leczenie, było już częściowo za późno i konieczne były operacje.

Maja Hyży wspomina operacje. Miała ich aż SIEDEM! „Kolejne jeszcze mnie czekają”

Maja Hyży przeszła kolejną operację. Poinformowała fanów, że nie jest dobrze

Teraz okazuje się, że celebrytka po raz kolejny poszła pod nóż i przeszła następną operację biodra. Miesiąc wcześniej w rozmowie z jednym z portali wspominała, że czeka ją zabieg, po którym długo będzie dochodzić do siebie:

Staram się w sumie nie myśleć o tym, bo wiem, co po tej operacji będzie dalej, jak moje życie będzie musiało się zmienić. Będę chodziła o kulach przez 3 miesiące. (…) Więc może na ściance też zobaczycie mnie o kulach. Myślałam nawet, żeby kulę ozdobić cyrkoniami, żeby nie być taką nudziarą – informowała Jastrząb Post.

Na Instagramie Mai pojawiło się krótkie nagranie ze szpitala, na którym wokalistka pokazała wbity w dłoń wenflon i „szpitalne wdzianko”. Napisała też zwięzłą informację, że jest już po operacji, ale nie jest najlepiej:

Jestem już po. żyję, ale bardzo kiepsko…

Trzymamy kciuki, by Maja szybko wróciła do zdrowia!

IG: majahyzy

Maja Hyży trafiła do szpitala (FOTO)

pasekkozak

scena z: Maja Hyży, fot. Podlewski/AKPA

scena z: Maja Hyży, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Maja Hyży, fot. Podlewski/AKPA.

Maja Hyży, fot. Podlewski/AKPA.

scena z: Maja Hyży, Konrad Kozak, SK:, , fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA

Maja Hyży, fot. Podlewski/AKPA.

Maja Hyży, fot. Podlewski/AKPA.

scena z: Maja Hyży, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Na zdj.: Maja Hyży, Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

scena z: Maja Hyży, Konrad Kozak, SK:, , fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA