Margaret została MACOCHĄ. Wychowuje 9-latkę
"Jestem szczęśliwą macochą. Mam przepiękną, wspaniałą pasierbiczkę".
Margaret niechętnie zdradza szczegóły ze swojego życia prywatnego. W zeszłym roku wzięła w tajemnicy ślub w amazońskiej dżungli. Z kolei dopiero kilka miesięcy temu wyszło na jaw, że piosenkarka zmagała się z depresją, o której opowiedziała dopiero w piosence „Xanax”.
Margaret ma pasierbicę
OMG! Margaret wzięła ŚLUB! (ZDJĘCIA)
Margaret z okazji nowej płyty „Maggie Vision” udzieliła wywiadu Karolowi Paciorkowi na jego kanale Imponderabilia. Totalnie zaszokowała fanów. Przyznała się, że wychowuje dziecko z mężem Piotrem Kozieradzkim.
Jestem szczęśliwą macochą. Mam przepiękną, wspaniałą pasierbiczkę. Spełniam się jako matka psów i to je właśnie rozmnażam. Gdybym do takiej decyzji dorosła, dojrzała, to myślę, że na pewno nie w tym kraju. Chyba że coś się zmieni, o to też walczymy – powiedziała Karolowi Paciorkowi.
Margaret wspomina WALKĘ z depresją: „Ataki paniki i bezdech”
Natomiast podczas wywiadu z Magdą Mołek na kanele „W moim stylu” zdradziła, że jej pasierbica to 9-letnia Noemi. Opowiedziała zabawną historię:
- Ostatnio Emcia przyszła ze szkoły. Emcia, lat 9. Miała uwagę w dzienniku… – mówi wokalistka.
- Emcia to Twoja pasierbica, czyli córka Twojego męża, a ty jesteś macochą? – doprecyzowała Mołek.
- To było w ogóle wspaniałe… Znaczy, to nie było wspaniałe, mam nadzieję, że nie będzie tego oglądać. Ale dostała uwagę w dzienniku i tam było, że „Noemi powiedziała globalnie brzydkie słowo”. Nas to nurtowało, co to było za brzydkie słowo. Ona w ogóle nie chciała powiedzieć. I w końcu ja mówię: „Emcia, no powiedz, co to za brzydkie słowo”. No i Noemcia powiedziała, że chciała pochwalić koleżankę z ławki, że narysowała wykur***ty obrazek. Użyła właśnie tego słowa. Powiedzieliśmy, że miłe to jest, że tak chciała pochwalić swoją koleżankę i w zasadzie dobrze użyła tego wyrazu, ale żeby może jednak nie robiła tego w szkole w ten sposób. Szukaliśmy, od kogo to wyszło, no i właśnie ja tak lubię to słowo. To mogło być ode mnie – opowiedziała Margaret.
Margaret bez makijażu przytula LENIWCA: „Najsłodsze co dziś zobaczyłam”