Meghan nalegała, by książę Harry porównał ją publicznie do księżnej Diany

Meghan Markle (40 l.) nalegała na ostre oświadczenie, w którym porównywana jest do zmarłej matki księcia Harry’ego, księżnej Diany. Tak przynajmniej wynika z informacji zawartych w nowej książce „Zemsta: Meghan, Harry i wojna między Windsorami”, Tom Bowe napisał, że książę zgodził się — spanikowany, że po zaledwie 5 miesiącach straci związku Meghan na dobre.

Książę Harry podczas przemowy w ONZ wspomniał słodko o Meghan

W swojej książce Tom Bower zagłębia się w kryzys, który wybuchł po tym, jak w 2016 roku pojawiły się wiadomości, że mało znana aktorka serialowa spotyka się z ulubionym wówczas członkiem brytyjskiej rodziny królewskiej. Wśród wielu nagłówków prasowych związanych z Meghan i księciem, wiele z nich miało rasistowski podteksty.

Meghan chciała być porównywana do Diany

Jason Knauf osobisty sekretarz Harry’ego, zgodził się wydać oświadczenie w imieniu księcia „przeklinając media za negatywną narrację o Meghan w mediach”. Zrobiono to, pisze Bower, aby ją uspokoić.

Meghan Markle ma nowy przydomek. W Kalifornii też jej nie lubią?

Knauf zasugerował, że zbytnie dramatyzowanie cierpienia Meghan może odbić się negatywnie na ich związku, ale Harry był nieugięty. Upierał się, że gdyby pragnienie Meghan, by porównać ją z Dianą, nie zostało spełnione, prawdopodobnie by ją stracił.

Meghan zażądała, aby oświadczenie odzwierciedlało paralelę między jej potencjalnym losem a losem tragicznie zmarłej księżnej Diany, która była atakowana przez media – dodaje Bower.