Michał Probierz ujawnia kulisy odebrania opaski Robertowi: „To dobra decyzja”
Mówi, co powiedział mu przez telefon.

Robert Lewandowski zawiesza reprezentacyjną karierę, a polski futbol pęka na pół. Dzieje się to po tym, jak w niedzielę wieczorem PZPN ogłosił, że Piotr Zieliński zastąpi Lewandowskiego na stanowisku kapitana. Reakcje były gwałtowne. Kibice oburzeni, Anna Lewandowska błyskawicznie udostępniła oświadczenie męża, a Kamil Glik napisał tylko: ,,Brawo” odnosząc się do decyzji selekcjonera. Czy to oznacza, że w kadrze Lewy nie miał już sojuszników?
Szokujące kulisy konfliktu Lewy vs. Probierz: ,,Lewandowski wpadł do szatni i ich zwymyślał!”
Michał Probierz na konferencji
Po głośnym szumie w mediach głos zabrał Michał Probierz. Na konferencji przed meczem z Finlandią ujawnił on, że decyzję podjął po meczu z Mołdawią i po rozmowie z zawodnikami:
„Rozmawiałem z Piotrem Zielińskim o tym, czy przejmie opaskę kapitana, później zadzwoniłem do Roberta i powiedziałem mu o tym, że konieczna jest jakaś zmiana w kadrze. Robert zadzwonił i chciał poznać powody decyzji, ale powiedziałem mu, że to mój suwereny wybór i nie będę tego tłumaczył. […].
Odpowiedź Roberta była taka, że opaska kapitańska nic nie znaczy i niewiele to zmieni w drużynie. Moim zdaniem zmieni, dlatego doszło do zmiany” – tłumaczył Probierz.
„Taśmy Lewandowskiego” wyciekły do mediów?! Padają nazwiska, groźby i miliony euro
Zdradza, że o 21:50 mieli zebranie wszystkich członków sztabu i zawodników: „Przekazałem im informację o nowym kapitanie. Drużyna mu pogratulowała, Piotrek wygłosił fajną przemowę, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że to dobra decyzja”.
Gwiazdy nie milczą! Kto stanął po stronie Lewandowskiego, a kto wspiera Probierza?
Dodał, że Lewandowski chciał, żeby do mediów poszła informacja, że to on sam zrezygnował z bycia kapitanem:
Robert chciał, żeby poszła informacja, że to on zrezygnował z bycia kapitanem. Nie przystałem na to, ponieważ to moja decyzja. Chcę podziękować Robertowi za grę w reprezentacji, życzę mu powodzenia, nikt mu nie zamykał drzwi – podkreślił.

Wojciech Szczęsny, Marina Łuczenko-Szczęsna, Anna Lewandowska, Robert Lewandowski, fot. Instagram.

Robert Lewandowski/Instagram