Natalia Siwiec zdradziła zrezygnowała ze sztucznych rzęs. Zdradziła, dlaczego

Panie pokochały sztuczne rzęsy. I sięgają po nie już nie tylko na wielkie wyjścia, ale też na co dzień. Salonów, które oferują usługę przedłużania rzęs nie brakuje i jest w czym wybierać. Ktoś, kto przedłużał lub przedłuża rzęsy dobrze, wie, że to spore udogodnienie, jeśli chcemy mieć piękne, długie rzęsy, a nie chcemy poświęcać codziennie kilku minut na ich malowanie.

Hejt na Natalię Siwiec za reklamowanie pasty do zębów: „Byle kasa się zgadzała”

Natalia Siwiec zrezygnowała ze sztucznych rzęs

Przedłużanie rzęs ma sporo plusów, ale też minusów. I przekonała się o tym Natalia Siwiec, która zrezygnowała ze sztucznych rzęs. Modelka wyjaśniła, dlaczego. Powodów jest kilka. Zaznaczyła jednak, że choć teraz stawia na naturalne rzęsy, to nie mówi, że nigdy nie wróci do przedłużania.

Jest w sumie wiele przyczyn. Po pierwsze, dostaję uczulenia. Dostałam w pewnym momencie super uczulenia na rzęs 1:1. Druga sprawa jest taka, że bardzo utrudniają mi pracę. Po prostu do sesji zdjęciowych nie jest to mile widziane, bo wtedy nie można zrobić super naturalnego makijażu. Oczywiście są super naturalne wersje i nie mówię, że już nigdy nie założę rzęs, natomiast w ogóle chyba lubię takie naturalne oko. Z dłuższymi rzęsami, które są potraktowane odżywką do rzęs i są długie, odżywione. I w sumie wystarczy je pomalować tylko dobrym tuszem do rzęs i super wyglądają – powiedziała na InstaStories.