Red Lipstick Monster potwierdziła, że ma koronawirusa
Youtuberka nagrała filmik, w którym skrytykowała działania rządu.
źródło Instagram:redlipstickmonster
W sieci i telewizji aż wrze na temat kolejnych rekordów osób, u których potwierdzono zarażenie koronawirusem. Nastąpił gwałtowny wzrost liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Coraz więcej gwiazd i osób publicznych potwierdza, że mają koronawirusa. Do tego grona dołączyła youtuberka Red Lipstick Monster, która nagrała filmik na ten temat. Jak się czuje i jakie zauważyła u siebie objawy?
Łukasz Szumowski leży w szpitalu POD TLENEM z powodu koronawirusa
Red Lipstick Monster ma koronawirusa
Od 17 października w całym kraju zaczęły obowiązywać nowe restrykcje wprowadzone przez rząd w celu zminimalizowania zachorowań na koronawirusa. Cała Polska objęta jest żółtą strefą, co wiąże się z nowymi restrykcjami. 17 października padł również rekord zachorowań, zdiagnozowano 9622 nowych przypadków.
Coraz więcej gwiazd i osób ze środowiska medialnego potwierdza zarażenie. Ewa z kanału Red Lipstick Monster nagrała filmik, w którym wyjawiła – że ma wirusa i zdradziła, jak się czuje.
Rząd podał nowe OBOSTRZENIA: zmiany w nauczaniu, do niektórych miejsc już NIE pójdziesz
Youtuberka na wstępie przyznała, że stosowała się do wszystkich obostrzeń i nakazów, jednak mimo to zdiagnozowano u niej obecność koronawirusa. Ewa postanowiła prywatnie wykonać tekst, bo nie wiedziała, czy może odwiedzić rodziców.
Chciałam to zrobić w pełni odpowiedzialnie i mieć wynik najlepszego testu, czyli RT-PCR, który pobiera się z nosa i gardła. Chciałam to wiedzieć, żeby jechać do rodziców i cieszyć się tym kontaktem bez myśli, że mogłabym po prostu ich zabić. Są w grupie podwyższonego ryzyka i kontakt z wirusem mógłby być dla nich śmiertelny – powiedziała Ewa.
Red Lipstick Monster potwierdziła zarażenie koronawirusem. Fot.Youtube:Red Lipstick Monster.
Jak się czuje Ewa z kanału Red Lipstick Monster?
Ewa przyznała, że czuje się dobrze i nie zauważyła u siebie żadnych objawów, jednak czuje się pominięta przez placówki, które mają informować, jak radzić sobie z koronawirusem.
Nigdzie nie jestem w stanie otrzymać odpowiedzi na swoje pytania, a mam ich mnóstwo. Mam siedzieć w domu i czekać, aż będę chora? Nasza procedura jest nieco utrudniona, dlatego, że większość ludzi ma jakieś objawy, jest kierowana na badania, dostaje wynik pozytywny przez lekarza i ma trochę większy zasób informacji. My jesteśmy trochę poza systemem, zwłaszcza teraz, gdy jest duża fala, to jesteśmy trochę pomijani – powiedziała.
Makijażystka skrytykowała rząd, który próbuje radzić sobie z pandemią, jednak rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.
Łukasz Szumowski ma KORONAWIRUSA. Zakażona jest też jego rodzina
Jesteśmy w tej chwili na takim etapie, że nas system już jest, bądź za chwilę będzie, niewydolny. Strasznie współczuję tym ludziom, którzy są na tych infoliniach. Oni próbują pomóc, ale to ich przerasta – skomentowała Ewa.
Pamiętajcie o maseczkach na twarzy i częstym dezynfekowaniu.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Planowane są NOWE restrykcje w Polsce. Tego się nie spodziewaliśmy
Ostre słowa radnego. Warszawiacy powinni się OPAMIĘTAĆ? „Jak będziemy mieli drugie Bergamo…”
Ozdrowiała Dorota Gardias WYSZŁA ze szpitala. Pierwsze nagranie z domu
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies..