Sylwia Gaczorek o rozstaniu z Iwanem: „Wiedziałam, że on mnie zdradza z tą dziewczyną”
Influencerka w poruszającym wywiadzie u Żurnalisty.

Sylwia Gaczorek przez ostatni rok nie miała za łatwo. Najpierw strata taty, który przeszedł zawał i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Potem zerwanie z partnerem Iwanem Wasylem po kilku latach związku. Słynna fryzjerka najpierw tłumaczyła, że rozstała się z chłopakiem, bo nie dostała od niego wsparcia, kiedy jej tata leżał w szpitalu.
Znana influencerka miała przerażający wypadek samochodowy wracając ze ślubu Andziaks! (ZDJĘCIA)
Sylwia Gaczorek zdradza powody rozstania z Iwanem. Była zdradzana
Teraz Sylwia Gaczorek wyjawiła całą prawdę związaną z byłym partnerem i rozstaniem. W rozmowie z Żurnalistą przyznała między innymi że, utrzymywała byłego chłopaka, który jak się potem okazało, ją zdradzał:
Popadłam w fobię znajdowania różnych dziwnych rzeczy, ale jak szukałam, to zawsze znajdowałam. Trochę na ten moment byłam furiatką (…) Trochę byłam poszkodowana, a trochę dolewałam oliwy do ognia – mówi Sylwia, kiedy opowiadała o związku z Iwanem.
Andziaks na cały pobyt w Nowym Jorku wykupiła nocleg w hotelu PLAZA. Cena SZOKUJE!
Żurnalista dopytał, czego szukała w tym związku:
Mój partner wtedy lubił bardzo różne dziewczyny. Zamiast zainteresować się swoją w domu, to chodził na imprezy i wypisywał do nich, jak pięknie wyglądały. Pamiętam, jak był Dzień Kobiet i nawet nie złożył mi życzeń, a na imprezie dał dziewczynie wielki bukiet, bo ładnie wyglądała. To mnie frustrowało, chociaż on twierdził, że nic złego nie robi – tłumaczy.
Przyznaje, że z jednej strony chciała zakończyć związek, ale kończenie związku jest bardzo trudne: „Ja mam tak też, że jak mówisz A, to musisz powiedzieć B i nie ma powrotu. Tkwiłam w czymś beznadziejnym, co ryło mi głowę” – ocenia.
Sylwia Gaczorek zdradziła też, że to ona dużo pracowała, a jej partner nie, co jej z czasem zaczęło przeszkadzać:
Trochę popadłam w takie błędne koło, bo zaczęłam wyszukiwać różne rzeczy dla drugiej osoby, którymi ona mogłaby się zająć, takie jak montowanie wideo czy fryzjerstwo. Bardzo chciałam, żeby zaczął pracować, a nie siedział w domu. Bolało mnie to, że jestem przemęczona, przebodźcowana, a ktoś taki nie jest – mówi gwiazda.
Przyznała, że to ona utrzymywała partnera w związku. Nigdy nie chciała być z osobą, która będzie jej kupować torebki, a sama taką się stała.
To jest bardzo trudny dla mnie temat, bo nigdy nie chciałam do tego w taki sposób podchodzić. Natomiast kiedy mija już pół roku i patrzysz wstecz, to zastanawiasz się nad pewnymi rzeczami. Pewne rzeczy, które były niewidoczne, bo może nie chciałeś ich dostrzegać, nagle wychodzą na wierzch i się zastanawiasz nad… – przerwała Sylwia.
Andziaks ma powikłania po operacji! „Nie wiadomo czy zostanę wypisana, czuję straszny ból”
Dodaje, że zawsze mówiła swoim koleżankom, że nie można oddać się bez reszty komuś, bo później zostaniesz z ręką w nocniku.
Czasami nie widzisz, co robisz. Nie masz świadomości, że oddajesz całą siebie z całym ekwipunkiem i że tak bardzo wierzysz w jakąś relację, że tak naprawdę myślisz w niej nie o sobie, tylko o drugiej osobie i chcesz dla niej wszystkiego, co najlepsze – opowiada Gaczorek.
Tłumaczy, że dużo dawała partnerowi, a nie zorientowała się, że sama nigdy nic nie dostaje: „Dopiero później zaczęłam się nad tym zastanawiać i dopiero później zaczęło to do mnie docierać”.
(…) Bardzo często dostawałam komentarze: „Widać, że on cię nie kocha i jest z tobą tylko dla kasy”. To mnie bardzo bolało. Jak nigdy nie usuwam komentarzy, tak to były komentarze, które usuwałam. To było dla mnie krzywdzące – wyznaje.
Wspomina, że na początku poznania Iwana wiek był dla niej barierą (jest od niej młodszy od 7 lat – obecnie ma 25.):
Dla mnie największym problemem z wejściem w ten związek było to, że ja będę chciała mieć dzieci, a on nie będzie chciał mieć dzieci i zostanę bez dzieci. Ja teraz o tym trochę myślę, że nawet gdybym chciała mieć dziecko, a bardzo bym chciała mieć dziecko. To zanim ja poznam faceta, zaufam mu na tyle, że już dojdzie do etapu posiadania dziecka, ja już mogę nie móc. Ten temat, którego ja się najbardziej bałam, wrócił – ujawnia.
Żurnalista zapytał też, czy boli ją to, że on już ma nową dziewczynę i publikuje z nią zdjęcia na Instagramie:
Ja się z nim rozstałam, bo wiedziałam, że on mnie zdradza z tą dziewczyną, z którą się spotyka. To jest jego była dziewczyna, z którą był 8 miesięcy. Bardzo zastanawiające jest to, że on mi dużo opowiadał o tej dziewczynie, ale w kontekście per kumpel. I jak ja się dowiedziałam, że on mnie zdradza z nią, to się zastanawiałam „Ku** przecież ja też byłam Twoim kumplem”. Ja się dowiedziałam, że on się z nią spotykał od pół roku i on teraz jest z nią dalej – mówi Sylwia.

Ewa Zawada, Agata Świderska, Sylwia Gaczorek, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
O.n.a | 13 sierpnia 2023
Była z koszykarzem młodszym o 7 lat i nie wyszło. Teraz jest z siatkarzem który jest też jest o 7 lat młodszy… ktoś tu nie uczy się na błędach. A dzieci przecież nie może mieć. Sana o tym mówiła w jednym ze swoich filmów na yt.
<a href="http://seun.ru.xx3.kz/go.php?url=https://www.gate.io/ru/signup/612995" class="url" rel="ugc external nofollow">gate io</a> | 11 marca 2023
I have read your article carefully and I agree with you very much. This has provided a great help for my thesis writing, and I will seriously improve it. However, I don’t know much about a certain place. Can you help me?
<a href="https://www.gate.io/tr/signup/612995" class="url" rel="ugc external nofollow">binance win usdt</a> | 4 marca 2023
Very nice post. I just stumbled upon your blog and wanted to say that I’ve really enjoyed browsing your blog posts. In any case I’ll be subscribing to your feed and I hope you write again soon!
gosc | 17 grudnia 2022
Sylwio Gaczorek jesteś moją imienniczką. Nie wiem czy będziesz kiedykolwiek czytać mój komentarz, ale napiszę od siebie i przy okazji do innych kobiet. Kobieta póki nie ma dzieci to czuje w głębi ducha potrzebę, żeby je mieć. Jest to potrzeba miłości, ale i ciekawość. I to jest pułapka.
Dalej. Aby mieć dzieci to trzeba mieć wpierw miłość prawdziwą z mężczyzną. I to też jest pułapka, bo p problem jest taki, że miłość kobieta-mężczyzna nie istnieje. Człowiek dopiero na starość to w pełni rozumie. Wiążąc się z drugą osobą w mózgu zachodzą pewne procesy, odczucia, przemyślenia o których niewiele się mówi, ale jest to szereg zjawisk takich jak przemijanie fascynacji, przyzwyczajenie, potem olewactwo, egoizm. I nawet nie mogę mieć o to do kogoś żalu, bo czy ktoś jest winien, że coś przestał czuć? Czy powinien się zmuszać? Ja oglądając film setny raz przecież nie będę też zachwycona jakbym go widziała po raz pierwszy.
Kobieta usilnie szuka faceta, świadomie zachodzi w ciążę. I pułapka. Okazuje się, że miłość nie istnieje i nawet jak facet nie zdradza to nie musi wcale oznaczać, że kocha. Pojawia się macierzyństwo, którego kobieta była tak ciekawa. Kiedy ciekawość zostaje zaspokojona to miłość do dziecka staje się uciemiężeniem. Okazuje się, że o tego małego człowieka trzeba się zamartwiac do końca życia a może i po śmierci i jest to okropne uczucie. Do tego dochodzi wieczna moc obowiązków nad dzieckiem, domem, w pracy co znajduje przełożenie na traktowanie ludzi dookoła. Czuję się nabita w butelkę. Gdybym cofnęła czas nie zdecydowałabym się na dziecko. Ani nie szukała miłości mężczyzny czegoś czego nie ma. Każdy jest egoistą czy to mężczyzna czy to kobieta. Jest praca, choroby, problemy. Jak widzę młodych ludzi to myślę sobie że oni też zostaną w życiu tak oszukani. I to nabijanie w butelkę kolejnych pokoleń nie ma końca.
xxxxx | 17 marca 2023
Ta kobieta nie ma wstydu. Zwiazala się z 19 latkiem mając prawie 30 lat i oczekiwała że będzie niezależny, że będzie wiódł życie na takim poziomie jak ona? Przeciez sama określiła się milionerka i że nie liczy już milionów 🙂 Szkoda ze nie pisze o komentarzach że robi za jego mamusie, które non stop były i przytyki o wiek. Jak dla mnie nie ma wstydu żeby wypominać teraz publicznie pieniądze – tym bardziej – nie oszukujmy się – dziecku. To dziecko dorosło i poszło w długa. Jak się okazuje miesiącami teraz go szkaluje w sieci, więc słusznie obawiał się rozstania. Czy ktoś ja zmuszal do kupowania mu prezentów? Jak można teraz to wypominać? Pamiętam jak pisała ludziom zeby nie interesowali się kto w tym związku płaci a teraz wywleka to i poniza go mowiac ze to ona płaciła? Zero klasy.