„Dance, Dance, Dance” to program w głównej mierze o tańcu. Jednak w trakcie trwania show, mamy okazję nie tylko podziwiać umiejętności taneczne gwiazd. Uczestnicy często też otwierają się przed kamerami i zdradzają różne informacje o sobie.

Stankiewicz komentuje „Dance, Dance, Dance”. „Stałam się obiektem tandetnego show”

Szczere wyznanie Anny Karczmarczyk

Podczas treningów do trzeciego odcinka tanecznego show, na niezwykle szczere wyznanie zdobyła się aktorka Anna Karczmarczyk. W nadchodzącym odcinku zobaczymy ją w choreografii do piosenki „Cazy In Love” Beyoncé. Na próbach okazało się, że odwzorowanie wokalistki nie jest łatwe.

Beyoncé jest twardą, pewną siebie kobietą, a ja jestem kobietą, która nosi rozmiar 36, ma spory biust i tyłek. Spotykałam się z tekstami, że jestem za gruba, co nie pomagało w budowaniu mojego seksapilu, kobiecości. Wręcz przeciwnie… – wyznała Karczmarczyk.

Bardzo długo zajęło mi uświadomienie sobie, że to nie są moje wady tak jak mówi całe społeczeństwo, tylko jest to moja zaleta. Taka jestem. Teraz o wiele łatwiej mi się żyje – dodała.

ZOBACZ TEŻ:

Na Instagramie Anny Muchy WŚCIEKŁOŚĆ i WRZASK: Zjedz snickersa i nie p*prz o hejtowaniu, bo sama jesteś jakaś niedowartościowana

OSTRO! Anna Mucha do Kasi Stankiewicz w Dance Dance Dance: Po co jesteś w tym programie?

Widzowie krytykują Annę Muchę po 1. odc. Dance Dance Dance: Pani Mucha zachowuje się wręcz prostacko

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP

Anna Karczmarczyk/fot. Waldemar Kompała/Natasza Młudzik/Jan Bogacz /TVP