Sztab Trumpa pomylił HOTEL ze SKLEPEM OGRODNICZYM. Zorganizowali konferencję na parkingu

Donald Trump z pewnością nie może zaliczyć tego roku do udanych – przegrał wybory prezydenckie, na Twitterze publicznie wyśmiała go Greta Thunberg i jeśli potwierdzą się pogłoski, czeka go trzeci w życiu rozwód. Wisienką na torcie tego festiwalu porażek jest konferencja prasowa, którą w stanie Pensylwania zorganizowano na parkingu supermarketu.

Donald Trump upomina Melanię Trump przed kamerami. Nagranie hitem Internetu

Donald Trump – konferencja na parkingu

Four Seasons jest jedną z najbardziej luksusowych sieci hoteli. Okazuje się jednak, że w stanie Pensylwania, gdzie różnica pomiędzy kandydatami była minimalna, nazwę „Cztery pory roku” nosi również sklep ogrodniczy. Zbieżność nazw doprowadziła do tak niefortunnej serii zdarzeń, że aż trudno uwierzyć, że w organizacji palców nie maczał Jacek Sasin, który wiosną bieżącego roku wydał 70 mln złotych na wybory, które się nie odbyły.

Kiedy okazało się, że na konferencję prasową sztabu wyborczego ustępującego prezydenta nie zarezerwowano eleganckiej sali w luksusowym hotelu, było już za późno na zmianę planów – dziennikarze stawili się na spotkaniu zorganizowanym przed marketem ogrodniczym Four Seasons Total Landscaping w Filadelfii.

Melania Trump przerywa milczenie po wyborach w USA

Żeby była jasność – nie było to spotkanie, w którym udział wzięli udział nieznaczący prowincjonalni politycy. Głos na parkingu zabrał Rudy Guiliani – były burmistrz Nowego Jorku – pełniący funkcję prawnego doradcy Dolanda Trumpa. Jak donoszą amerykańskie media, nieopodal miejsca, gdzie odbyła się konferencja, znajduje się sex shop oraz krematorium.

Melania Trump przyłapana na WYPROWADZCE z Białego Domu? Nagranie robi FURORĘ w Internecie

Myślicie, że Donald był zadowolony z pracy swojego sztabu?