Szymon Hołownia poznał swoją żonę w 2014 roku, gdy ta kończyła Wyższą Oficerską Szkołę Sił Powietrznych w Dębilinie. Dwa lata po pierwszym spotkaniu para wzięła dyskretny ślub, a jakiś czas temu powitali na świecie drugie dziecko.

Szymon Hołownia cieszy się z NARODZIN drugiego dziecka!

Szymon Hołownia boi się, że jego żona zostanie wysłana na wojnę

Jak się okazuje szczęśliwe i beztroskie życie rodziny zostało zagrożone z powodu wojny na Ukrainie – w związku z sytuacją na wschodzie, żona polityka w każdej chwili może zostać wezwana na front. W najnowszym wywiadzie dla „Wprost” Szymon Hołownia podzielił się swoimi obawami związanymi ze ścieżką zawodową żony i jej obowiązkami. Choć kariera wojskowa była wielkim marzeniem Uli, dziś jest dla jej męża powodem do niepokoju:

Jasne, że nie chcę, by żona poszła na wojnę, ale nie mogę tego nie zakładać. Gdy ją poznałem, wiedziałem przecież, że jest żołnierzem. Ula jest kapitanem sił powietrznych, dowódcą klucza, ma ludzi pod sobą, ale i nad sobą, otrzymuje rozkaz i leci.

Jednocześnie lider partii Polska 2050 zapewnił, że odczuwa głęboki szacunek i podziw dla swojej żony oraz jej koleżanek i kolegów:

Boję się o moją żonę. Podziwiam ją, jak i wszystkie jej koleżanki i kolegów, bo oni codziennie, nie w przenośni, nie zza mikrofonu, czy zza biurka, ale w polu, kładą na szali dla Polski swoje jedyne życie.

Miejmy nadzieję, że Ula nie dostanie wezwania na front i Szymon będzie mógł spać spokojnie.

 

Masz jakieś informacje, zdjęcia, czy nagrania i chcesz się z nami podzielić? Wyślij nam na adres . ZAPEWNIAMY ANONIMOWOŚĆ!

„Jestem bliski wysłania kwiatów zwłaszcza temu, kto wymyślił te wyparzacze” – Szymon Hołownia zdradza, jakie obowiązki wykonuje w domu

Szymon Hołownia, fot. akpa

Szymon Hołownia, fot. akpa

Szymon Hołownia na Dzień Nauczyciela. fot. AKPA

Szymon Hołownia . fot. AKPA

Hołownia pokazał, jak w PiS boją się wibratorów. Wyśmiał decyzję Glińskiego

Szymon Hołownia z żoną oddaje głos w wyborach prezydenckich.

Szymon Hołownia z żoną oddaje głos w wyborach prezydenckich. Fot.Forum/Mateusz Włodarczyk.