Od kilku dni jest bardzo głośno o sprawie zaginięcia 22-letniej blogerki Gabby Petito. Wyjechała ona w podróż kamperem po USA ze swoim narzeczonym Brianem Laundrie. On wrócił do domu bez niej i nie chciał nic powiedzieć na temat miejsca pobytu dziewczyny. Odnaleziono ciało, które prawdopodobnie należy do Gabby, wciąż trwa jego identyfikacja.

Youtuberka zaginęła podczas wycieczki kamperem z narzeczonym

Ostatnia wiadomość zaginionej blogerki Gabby Petito

Brian Laundrie miał wrócić na Florydę 1. września, ale zaginięcie dziewczyny zgłoszono dopiero 10 dni później. Obecnie Laundrie również zniknął i nie ma z nim kontaktu. Policja przeszukała jego dom rodzinny.

Został również przeszukany dysk twardy w poszukiwaniu informacji, e-maili, SMS-ów, historii przeglądania Internetu, zdjęć, aby dowiedzieć się więcej na temat sprawy. Matka Petito, Nichole Schmidt, otrzymała dziwną wiadomość SMS od córki 27 sierpnia. Brzmiała: „Czy możesz pomóc Stanowi, otrzymuję jego pocztę głosową i nieodebrane połączenia”. Chociaż jej dziadek ma na imię Stan, matka dziewczyny powiedziała, że ​​nigdy tak go nie nazywała „Matka obawiała się, że coś jest nie tak z jej córką” – mówi funkcjonariusz Daniel Alix.

Znaleziono ciało, które prawdopodobnie należy do Gabby Petito, zaginionej blogerki

Jej telefon komórkowy już nie działał, a ona przestała publikować w mediach społecznościowych cokolwiek o ich podróży. Dla jej rodziny to nie było normalne zachowanie i zaczęli się o nią bardziej martwić.

Podczas podróży Gabby wiele razy rozmawiała z mamą oraz wymieniała z nią wiadomości.

Podczas tych rozmów pojawiało się coraz większe napięcie między nią a Laundrie – donosi detektyw.

Matka Gabby ostatni raz połączyła się z córką przez FaceTime 24 sierpnia. Blogerka powiedziała jej wtedy, że rusza w kierunku Tenton.

Przed przeszukaniem adwokat Richard Stafford twierdził, że ostatnia wiadomość od Gabby została wysłana 30 sierpnia. „W Yosemite nie ma zasięgu” – brzmiał SMS. Rodzina jednak uważa, że nie została napisana przez córkę.