W lat 80. próbował stworzyć rodzinę z Marylą Rodowicz… Potem go rzuciła, a on związał się z aktorką

Krzysztof Jasiński, reżyser i aktor oraz założyciel Krakowskiego Teatru Scena STU przed laty jego wielką miłością była Maryla Rodowicz. Potem związał się z Beatą Rybotycką, u którego boku już jest 30 lat.

Maryla Rodowicz znowu narzeka. Tym razem problematyczne okazują się wakacje…

Krzysztof Jasiński i Maryla Rodowicz.

Krzysztof Jasiński i Maryla Rodowicz poznali się pod koniec lat 70. i była to bez wątpienia wielka miłość. Poznali się przy pracy nad musicalem „Szalona lokomotywa”, którego reżyserem był Jasiński, a Rodowicz jedną z solistek.

Tajemniczy, przeszywający szarozielonym spojrzeniem, jednocześnie pełen poczucia humoru i niezwykłej wyobraźni. Byłam pod wrażeniem. Gdy nasze spojrzenia się krzyżowały, czuć było przelatujące iskry – mówiła artystka, opisując ich pierwsze spotkanie.

Fot. ProÒczyk/AKPA

Natomiast on był jeszcze mężem Krystyny Gonet i nie tak szybko odszedł od żony. Dopiero kiedy Maryla Rodowicz zaszła w ciążę, zdecydował się odejść od żony. Związek Maryli i Krzysztofa zdecydowanie był daleki od stabilizacji. Podobno reżyser był artystycznym egoistą, skupiony głównie na teatrze w Krakowie, a ona prowadziła bogate życie w dwupoziomowym mieszkaniu na warszawskim Ursynowie. Tylko na początku związku, kiedy na świecie pojawił się ich syn, wokalistka zamieszkała z Krzysztofem w jego gabinecie w krakowskim teatrze.

Obok gabinetu była niewielka kanciapa, gdzie stała płytka gazowa, ale żeby wziąć prysznic, trzeba było zejść piętro niżej i przejść przez salę prób. To wszystko nie było zbyt komfortowe, więc wróciłam do Warszawy” – wspominała piosenkarka w swej książce „Wariatka tańczy”.

Maryla Rodowicz szuka MŁODEGO kochanka! „Musiałby być dużo młodszy”

Do Krakowska wróciła dopiero, kiedy Krzysztof Jasiński dostał mieszkanie kwaterunkowe przy ulicy Karłowicza, ale i tak dla niej to było życie ciągłe na walizkach. W końcu stwierdziła, że zostawia reżysera i wraca do Warszawy z dziećmi.

Kiedy wracałam z koncertów, na których byłam w centrum uwagi i zainteresowania, najbardziej pragnęłam, żeby on objął mnie ramieniem — ten najważniejszy, jedyny człowiek. Było niestety inaczej. Rosnąca obojętność, agresja. Działało to na mnie coraz gorzej. Krzysztof próbował się nawet zmieniać, ale głównie zewnętrznie – mówiła sprzed laty artystka.

Maryla Rodowicz opowiedziała o swoich ciążach w rozmowie z Lewandowską: „Nie przepadałam za dziećmi”

Krzysztof Jasiński, Olgierd Łukaszewicz, SK:, , fot. Gałązka/AKPA

Mimo ogromnej chemii do siebie, to jednak nie było im po drodze i tak naprawdę Rodowicz sama wychowała dwójkę dzieci. Potem, dzięki Agnieszce Osieckiej piosenkarka poznała biznesmena Andrzeja Dużyńskiego, z którym doczekała się syna Andrzeja (Jędrzeja) juniora.

Maryla Rodowicz Fot. ProÒczyk/AKPA

Ten związek Rodowicz zdecydowanie należał do udanych, był oddanym ojcem i mężem, a nawet miał dobre relacje z Krzysztofem Jasińskim.

Z kolei Krzysztof Jasiński skupił się na pracy i dopiero po pewnym czasie pojawiła się w jego życiu młodsza o 21 lat Beata Rybotycką.

Kiedy się poznaliśmy, byłam na początku poważnego myślenia o życiu, a on był nietuzinkowym mężczyzną. Jestem szczęśliwa, bo żyję u boku dowcipnego człowieka, od którego ciągle się uczę. Krzysztof zaskakuje mnie swoją wiedzą na różne tematy. Od teatru po ogrodnictwo. Pewnego dnia się zakochałam i już – mówiła Robotyka w jednym z wywiadów.

Potem wzięli  ślub i powitali na świecie córkę Zofię. I tak do dziś są razem.