Żebrowscy utknęli na Jamajce! Straszliwy żywioł nie pozwala im na powrót do Polski
Michał Żebrowski wraz z żoną Aleksandrą i swoimi dziećmi, jakiś czas temu wybrali się na zagraniczny urlop na Jamajkę. Dwa dni temu para podjęła pierwszą próbę ucieczki z wyspy po dramatycznym huraganie Melissa. Jak się okazuje, ich wysiłki poszły na marne, bo wciąż nie mogą wydostać się z kraju.
Żebrowscy wracają z Jamajki! Wstrząsające co zastali na ulicach po Huraganie (FOTO)
Żebrowscy nie mogą wydostać się z Jamajki
Warto wspomnieć, że Michał Żebrowski w połowie października wyruszył wraz z żoną i dziećmi na Jamajkę, aby skorzystać z tamtejszych uroków. Niestety ich rajskie wakacje przerodziły się w prawdziwe piekło i przeżyli prawdziwe chwile grozy.
Kilka dni temu na Karaiby dotarł huragan Melissa, który także dotknął Jamajkę. Synoptycy oceniali, że może być najpotężniejszym w historii tego kraju. Żywioł niósł wiatr przekraczający prędkość nawet 200 kilometrów na godzinę oraz ogromne opady deszczu. Wszystkie lotniska na wyspie zamknięto już tydzień wcześniej, dlatego Żebrowscy, utknęli na wyspie bez możliwości ucieczki z kraju.
Żebrowscy po huraganie Melissa. Aleksandra apeluje o pomoc
Aktor wraz z rodziną byli przygotowani na najgorsze. Mieli spakowane plecaki, oszczędzali baterię w telefonie, a nawet ewakuowali się w bezpieczniejsze miejsce. Na szczęście wyszli z tego cało, ale niestety huragan przyniósł też śmiertelne ofiary, których bilans wynosi około 67 ofiar.
Dwa dni temu Żebrowski poinformował, że udają się na lotnisko, aby wreszcie wrócić do ojczyzny. Międzyczasie pokazał straszliwe skutki kataklizmu takie jak zalane ulice czy powyrywane drzewa. Media podają też, że zniszczone zostały całe miasta, panuje chaos, drogi są nieprzejezdne, a wielu mieszkańców nadal jest odcięta od prądu.
Michał Żebrowski przemówił po huraganie na Jamajce: „Totalna katastrofa”
Teraz żona aktora poinformowała, że ich próba ucieczki z Jamajki niestety zakończyła się niepowodzeniem.
Po 5 godzinach drogi na lotnisko znowu nie udało się wylecieć – pisała Aleksandra.
Do tego Ola dodała swoje zdjęcie z biletem lotniczym oraz fotkę ze swoją pociechą, która wygląda przez okno samochodu. Póki co Żebrowscy utknęli na wyspie, ale nie poddają się i walczą o szybki powrót do Polski.


