Aleksander Sikora na kilka dni przed świętami odwiedził Zenona i Danutę Martyniuk w ich domu. Małżonkowie w rozmowie z Olkiem opowiedzieli o przygotowaniach do świąt, ale też skomplikowanych relacjach z synem i jego żoną po niedawnej aferze, która obiegła media.

Daniel Martyniuk uciekł na święta do USA. Tak zachwyca się kalifornijską naturą: „Jest sztos, naprawdę polecam, elo elo 320”

Daniel Martyniuk i Zenon Martyniuk o rodzinnym konflikcie

Daniel zaatakował słownie ojca i oskarżył go o brak wsparcia. Wokalista zespołu „Akcent” wyjaśnił, że chciał odciąć syna, ponieważ ten przesadził z alkoholem oraz innymi używkami i powinien udać się na leczenie.

Daniel Martyniuk i Zenon Martyniuk o synu Fot. Halo Tu Polsat

Obecnie napięte relacje są także między Danusią, a Faustyną: „Jest zła, bo ona stanęła w obronie Daniela” – powiedziała Danuta. – „A wcześniej była taka gadka, żeby jakiś porządek zrobić, może na jakieś leczenie go wysłać i zarzuty czemu jako rodzice my nic nie robimy. (…) No i teraz jak jest jego żoną też niczego nie robi..” – stwierdził Zenek.

Danuta Martyniuk OSTRO o synu Danielu: „Jego trzeba LECZYĆ”

Faustyna i Daniel spodziewają się dziecka, a Martyniukowie niedługo po raz drugi zostaną dziadkami. Jak wyglądają ich relacje z pierwszą wnuczką?

W miarę możliwości odwiedzam Laurę, żeby z nią posiedzieć, porozmawiać, pobawić się, pośpiewać. Ona fajnie śpiewa, tańczy, ma świetny słuch – powiedział Zenek.

Daniel Martyniuk i Zenon Martyniuk o synu Fot. Halo Tu Polsat

A jakim Daniel jest tatą? „Obecna żona właśnie zabrania Danielowi w ogóle, żeby on trzymał kontakty z pierwszą żoną, a tym bardziej ze swoją córką. My jesteśmy taką rodziną, wiesz, bardzo otwartą. Tam nie bardzo lubimy się gniewać, czy coś takiego. I myślę, że za jakiś czas na pewno to wszystko się poprawi” – powiedział Zenek.

Szykuje się PRZEŁOM w relacji Daniela Martyniuka z rodzicami?! Zenek zajął stanowisko

Danuta Martyniuk zdradziła też, jak spędzą tegoroczne święta Bożego Narodzenia:

No właśnie tak nie wiemy jeszcze dokładnie. Myślę, że tak, chyba. No ale czas pokaże, jak to Zenek mówi – wyznała Danusia.