Aaron Carter (33 l.) to młodszy brat Nicka Cartera z Backstreet Boys. Jako nastolatek robił wielką karierę, jednak przez ostatnie lata boryka się z wieloma problemami związanymi z uzależnieniami i psychotycznymi zachowaniami.

Aaron Carter boi się, że jest nosicielem wirusa HIV

Coraz więcej alarmujących zachowań

Teraz Aaron Carter uważa, że ​​jego rodzina pracuje nad umieszczeniem go pod ochroną konserwatorską. Tak samo, jak stało się z Britney Spears. Muzyk twierdzi, że za jego plecami rozmawiają z jego byłymi partnerkami, aby to zrobić.

Aaron Carter w areszcie

Aaron nie rozmawia ze swoją rodziną od 2019. A jedyne wzmianki w mediach z jego nazwiskiem dotyczą jego wybryków, nowych tatuaży czy afer związkowych. Ostatnią jest rozstanie z narzeczoną Melanie Martin, zaledwie tydzień po narodzinach ich wspólnego dziecka. Teraz Aaron oskarża ją o spiskowanie ze swoim starszym bratem w kwestii ochrony konserwatorskiej.

Zemsta na starszym bracie?

Nick Carter i jego żona, Lauren, nie mają nic wspólnego z chęcią objęcia Aarona ochroną konserwatorską. Nie przyznają się również, jakoby mieli rozmawiać z Melanie Martin w tej sprawie, ponieważ nie mają żadnego związku z Aaronem ani Melanie. Osoby bliskie Nickowi postrzegają to jako kolejny sposób, w jaki Aaron próbuje pogrążyć Nicka Cartera i jego rodzinę.

Celebryta przyznaje się do swojej biseksualności

Aaron niestety nie wydaje się być stabilnym emocjonalnie i psychicznie. Aktualnie pierwsze strony amerykańskich serwisów plotkarskich zawalone są newsami o tym, że Aaron twierdzi, że jest zakładnikiem we własnym domu i siedzi w łazience. Tylko dlatego, że jego eks Melanie Martin nie chce opuścić jego domu…

Aaron Carter Fot. MediaPunch / BACKGRID / Backgrid USA / Forum