Nick Carter rozkleił się na koncercie Backstreet Boys. Tak pocieszali go koledzy i fani
34-letni Aaron Carter zmarł w minioną sobotę

Nick Carter (42 l.) rozkleił się podczas koncertu Backstreet Boys, na londyńskim stadionie O2 Arena w niedzielny wieczór po wiadomości, że dzień wcześniej jego brat Aaron Carter został znaleziony martwy w wannie w jego domu w Kalifornii.
Backstreet Boys po 18 latach znów w Polsce
Producenci koncertu przygotowali z tej okazji specjalny hołd dla młodszego brata Nicka Cartera. Muzyk płakał na scenie, wspierany przez kolegów z zespołu i dziesiątki tysięcy fanów na stadionie.
Wzruszony Nick Carter, śpiewał swoją zwrotkę w ich przeboju „Show Me The Meaning of Being Lonely” i nie był w stanie dokończyć, wydusić z siebie słów piosenki.
Nick Carter rozkleił się na koncercie Backstreet Boys
Pierwszy przytulił go AJ McLean, następnie dołączył do uścisku Brian Litrell. Na zdjęciach i relacjach wideo z koncertu widać zapłakanego Nicka Cartera.
Dzisiaj mamy ciężkie serca, ponieważ wczoraj straciliśmy jednego z członków naszej rodziny […] Chcieliśmy znaleźć chwilę w naszym programie, aby go uczcić. Jest częścią naszej rodziny i dziękujemy wam za całą waszą miłość i wsparcie, powiedział ze sceny fanom Kevin Richardson.
Jeden z członków Backstreet Boys jest „Drag Queen”
34-letni Aaron Carter został znaleziony martwy w wannie w swoim domu w Lancaster w Kalifornii w minioną sobotę. Sąsiedzi powiedzieli, że kobieta, która była prawdopodobnie sprzątaczką w domu Cartera, otworzyła drzwi krzycząc „on nie żyje, on nie żyje”.