Wygląda na to, że Britney Spears miała być tylko kolejną dojną krową w planie finansowym paparazzo Adanana Ghaliba, który wcześniej już upatrzył sobie Angelinę Jolie.

– Lubi mnie. Mówi mi Addy – opowiadał kiedyś fotograf kolegom.

Niestety, fory się skończyły i „Addy\” zdał sobie sprawę, że z planów nici.

– Realizacja jego planu zajęła mu pięć miesięcy, ale spójrzcie na niego – mówi jego kolega z branży. – Teraz to paparazzi gonią jego!