Agnieszka Chylińska rozpłakała się podczas wywiadu z Marcinem Prokopem
"To miał być kolejny nasz wywiad… ale nie wyszło… Temat mnie przerósł" - napisała Agnieszka.

Agnieszka Chylińska (43 l.) wydała niedawno kolejną książkę – dla dzieci, ale i dla rodziców. Giler, trampolina i reszta świata jest następną w serii piosenkarki i pisarki opowieścią o rodzinie. Tym razem Chylinska przemyciła do książki swje trudne emocje, o których nie potrafi jeszcze mówić bez łez.
Chylińska zaprosiła 6-letnią córkę do filmiku promującego nową trasę
Wywiad Agnieszki Chylińskiej z Marcinem Prokopem
W ramach promocji Gilera… Chylińska udzieliła wywiadu Marcinowi Prokopowi. Okazało się jednak, że w pewnym momencie rozmowa przerosła Chylińską. Piosenkarka tak pisze o tym na swoim Instagramie:
To miał być wywiad o mojej najnowszej książce pt. „Giler, trampolina i reszta świata”. Poprosiłam o pomoc i wsparcie Marcina Prokopa. Rozmawialiśmy ze sobą nie raz, nie tylko przed kamerami. To miał być kolejny nasz wywiad… ale nie wyszło… Temat mnie przerósł – pisze Agnieszka.
https://www.instagram.com/p/B62v3eFBOuu/
Chylińska zdradza tylko, że nie dała rady mówić o swoich doświadczeniach jako mamy wyjątkowo wyjątkowego dziecka:
Myślałam, że dam radę, że przecież po to napisałam tę książkę, bo powiedzieć Wam więcej… Również o sobie i o moim byciu mamą wyjątkowo „WYJĄTKOWEGO” dziecka… Długo trzymane w sobie słowa i emocje „nie na sprzedaż” wyleciały ze mnie. Rozpłakałam się… Nie umiałam „PROFESJONALNIE” – pisze mama trójki dzieci.
Agnieszka Chylińska wyznaje SZOKUJĄCĄ prawdę o sobie!
Wokalistka zdecydowała, że zgodzi się na pokazanie rozmowy z Marcinem w okrojonej formie. Bez momentu załamania:
Podarowuję Wam tę rozmowę w formie, która mnie aż tak bardzo nie obnaża… To taki mój skromny prezent dla tych wszystkich, którzy na co dzień opiekują się ludźmi chorymi, starszymi. Bo każdy z nas ma swoją godność i swój mały krzyż… Wasza Aga – pisze Chylińska.
Mówiąc o swej nowej książce piosenkarka zdradziła, że jej pisanie było rodzajem terapii:
Temat książki jest o tyle dla mnie trudny, że nie o wszystkim chce mówić tutaj, ale pisanie jej to była dla mnie ogromna ulga i bardzo potrzebowałam tego. Bo z czasem, z każdą książką chciałam przygotować tego czytelnika, który już zapoznał się z rodziną, na to że ja chcę powiedzieć trochę więcej. Że to nie jest tylko i wyłącznie opowieść o rodzinie, tylko chcę przekazać też taką myśl, że słuchajcie, ja znam życie. Jeżeli wam się wydaje, że to, że jestem jakąś panią z telewizji, to, że nagrywam płyty, jestem popularna, wiesz, mam ileś wejść na Facebooku czy na Instagramie, nie odkleja mnie od trosk – podkreśliła Chylińska.
Tak SCHUDŁA Agnieszka Chylińska
Agnieszka Chylińska opisała chorobę syna w swojej książce – jej bohater cierpi na autyzm
Agnieszka dodała, że w pisaniu książek najbardziej lubi momenty spotkań z czytelnikami, którzy zostali tak samo jak ona doświadczeni przez los. Momenty, gdy przychodzą podczas spotkań autorskich, patrzą na nią ze zrozumieniem, bo są w dokładnie takiej samej sytuacji.
Agnieszka Chylińska zazwyczaj nie opowiada zbyt wiele o swej rodzinie. W rozmowie z Prokopem powiedziała, że emocje i problemy trafiają do jej piosenek i książek, które pisze.
Najnowsza książka traktuje o wyjątkowym chłopcu, który różnie się od swoich rówieśników:
Giler czasem nie jest pewny, czy istnieje, nie lubi hałasu, niespodzianek i ziemniaków… Giler to niezwykły chłopiec. (…) To historia o niedoskonałych ludziach, którzy tworzą rodzinę – pisze wydawca.
Bohater książki jest dzieckiem autystycznym.
Agnieszka Chylińska mąż i dzieci
Piosenkarka jest mężatką. Jej mąż, Marek, jest osobą prywatną. Agnieszka nigdy nie pokazała się publicznie ani z nim, ani z żadnym z trójki dzieci. Chylińska wychowuje z mężem syna Ryszarda (ur. 2006) oraz córki Esterę (ur. 2010) i Krystynę (ur. 2013)

scena z: Agnieszka Chylińska, SK:, , fot. Baranowski/AKPA

scena z: Agnieszka Chylińska, SK:, , fot. AKPA/AKPA

scena z: Agnieszka Chylińska, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Agnieszka Chylińska, SK:, , fot. Niemiec/AKPA
P | 5 stycznia 2020
Nie ona jedna…..!!!!!!Jeżeli wyrzucanie emocji na wizji w wywiadzie jest formą terapii to gratuluję ………ja takich ludzi nie rozumie ?!uważam że jest rozjechana emocjonalnie na maxa
pozdrawiam | 4 stycznia 2020
Nie ma się czego wstydzić, takie jest życie…
Anonim | 4 stycznia 2020
N⁸
Kasia | 4 stycznia 2020
Nikt nie zrozumie kto nie doswiadczyl. Ludzie przestancie dyskutowac i oceniac, glowy samo se otworzcie i pomyslcie ile lat trzebabylo aby Aga o tym mogla powiedziec jaki to emocjonalny ciezar. Te dzieci sa wyjakowe a ich matki jeszcze bardziej wyjatkowe.
pati | 3 stycznia 2020
Wszystkiego najlepszego, pani Agnieszko, w nowym roku, dla Pani i całej rodziny. Uwielbiamy Panią i dziękujemy za wszystko.