Aktorka „Klanu” ma poważne problemy finansowe z powodu koronawirusa: ” wiszę trochę nad przepaścią”
Aktorka na własnej skórze przekonała się o bolesnych skutkach pandemii.
Mimo, że rząd znosi kolejne obostrzenia spowodowane pandemią koronawirusa, w dalszym ciągu sytuacja w kraju nie wygląda za ciekawie. Przez koronawirusa niektóre zawody nie mogą być wykonywane. Mnóstwo osób straciło pracę, a co za tym idzie nie mają źródła dochodu. Do tego grona dołączyła aktorka „Klanu” Anna Powierza, która w wywiadzie opowiedziała o swojej trudnej sytuacji.
Anna Powierza o bolesnych skutkach pandemii koronawirusa
Z powodu pandemii niektóre zawody nie mogą być wykonywane. Cierpią na tym wszyscy. W dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy artyści i aktorzy będą mogli wrócić do pracy. Przez przymusową przerwę niektórzy artyści zostali bez oszczędności. Anna Powierza postanowiła udzielić wywiadu, w którym poruszyła trudny temat.
Aktorka, która szerszej widowni kojarzy się z rolą „Czesi” z „Klanu” szczerze przyznała, że boi się o swoją przyszłość i bardzo martwi ją obecna sytuacja. Z powodu pandemii koronawirusa i podjętych kroków walki z nią cierpią artyści, którzy nie mogą wykonywać swojej pracy i z dnia na dzień stracili źródło dochodów.
Powierza przyznała w wywiadzie, że ma na głowie kredyt, spłatę rachunków i koszty utrzymania się w stolicy, a pracy brak.
Przyznam szczerze, że wiszę trochę nad przepaścią. Nie wiem, co będzie, jeśli nie uda mi się spłacić kredytu, uregulować rachunków i zapełnić lodówki – powiedziała w rozmowie z „Twoim Imperium”.
Anna dodała, że serial „Klan” w którym gra od lat jest jej głównym źródłem utrzymania a teraz, gdy nie można wrócić do pracy na planie jej sytuacja jest naprawdę trudna.
Prawda jest taka, że nie dostaję tylu propozycji, żeby mieć mocne zaplecze finansowe, które pozwoliłoby mi zabezpieczyć się na kilka miesięcy – powiedziała Powierza.
Przy okazji aktorka zapowiedziała, że nie ma zamiaru się poddać i nie traci nadziei.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Znany jasnowidz zdradził, kiedy zakończy się epidemia spowodowana koronawirusem