Ania Starmach jest POWAŻNIE chora! To dlatego odeszła z „MasterChefa”
Przekazała smutne wieści o swoim zdrowiu...
Ania Starmachz “MasterChefa” przekazała smutne wieści o swoim zdrowiu. Na początku roku zrezygnowała z pracy w telewizji z powodu choroby, z którą się zmaga. Informacja ta bardzo poruszyła jej fanów.
Anna Starmach po 12 latach opuszcza „MasterChefa”: „Poczułam, że właśnie TERAZ jest ten moment”
Ania Starmach – gwiazda „MasterChefa” i ekspertka kulinarna
Ania Starmach to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego świata kulinarnego. Urodziła się w Krakowie w 1987 roku i od najmłodszych lat pasjonowała się gotowaniem. Jest nie tylko kucharką, ale także autorką książek kulinarnych. Swoją wiedzę i umiejętności doskonaliła w jednej z najlepszych szkół kucharskich na świecie – Le Cordon Bleu w Paryżu.
Po zakończeniu nauki Ania zdobywała doświadczenie, pracując w renomowanych restauracjach, gdzie uczyła się od najlepszych. Jej talent i pasja do gotowania sprawiły, że zyskała ogromną popularność, stając się jurorką w programie „MasterChef”. Przez lata była częścią aż 12. edycji tego kulinarnego show, a także 8. sezonów „MasterChef Junior”.
W życiu prywatnym Ania również odnajduje szczęście. We wrześniu 2017 roku poślubiła Piotra Kuskę, z którym ma dwoje dzieci – córkę Jagnę oraz syna Gustawa.
Jednak na początku tego roku Ania Starmach zaskoczyła swoich fanów decyzją o rezygnacji z pracy w programie „MasterChef”. Jak się okazało, stały za tym poważne problemy zdrowotne.
Anna Starmach pokazuje brzuch kilka dni po porodzie: „Brzuszek NIE ZNIKA od razu”
Ania Starmach walczy z depresją
Ania Starmach w ostatnich miesiącach zrezygnowała z pracy w telewizji, ale wciąż pozostaje aktywna na Instagramie. Dzieli się tam swoimi przepisami kulinarnymi i pokazuje codzienne życie. Jak sama przyznaje, obecnie skupia się na wychowywaniu dzieci oraz prowadzeniu restauracji. Niestety, gwiazda „MasterChefa” zmaga się z poważną chorobą – depresją.
Anna Starmach o swoim brzuchu po porodzie: „Na razie mam ważniejsze sprawy i osoby na głowie”
W rozmowie z tygodnikiem „Wprost”, Ania powiedziała, że walka z depresją jest dla niej niezwykle trudna. Przyznała, że praca w telewizji również wpłynęła na jej zdrowie psychiczne. Jej zdaniem, świat showbiznesu jest fascynujący, ale bardzo obciążający, ponieważ trzeba liczyć się z tym, że jest się ciągle ocenianym przez innych.
Nikomu nie życzę, żeby pierwsze kroki stawiał z tak dużą publicznością… To był dla mnie, osoby wrażliwej, bardzo duży koszt emocjonalny i psychiczny. Choruję na depresję, praca w telewizji też się do tego przyczyniła – Ania przyznała w wywiadzie dla „Wprost”.
Opowiedziała także o swoich doświadczeniach z depresją wysokofunkcjonującą.
Jak ktoś choruje na depresję wysokofunkcjonującą, całe otoczenie może nie zdawać sobie sprawy z tego, co tak naprawdę się z nim dzieje. Na zewnątrz może być uśmiech, w środku – środku poczucie pustki, smutku i beznadziei. Okazywanie radości, entuzjazmu, pełni życia w momencie, kiedy się tego zupełnie nie czuje, to coś ekstremalnie trudnego. Ja przez dłuższy czas nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo się nadużywam i krzywdzę – powiedziała Ania Starmach.
Mimo tych wyzwań, Ania stara się iść naprzód.