Beata Tyszkiewicz kilka lat temu zrezygnowała z show-biznesu. Aktorka od lat zmaga się bowiem z problemami kardiologicznymi. W 2017 roku gwiazda znana z takich filmów jak „Lalka”, „Seksmisja” czy „Nie kłam kochanie” przeszła bardzo rozległy zawał. I choć wydawałoby się, że już nigdy nie usłyszymy głosu Beaty Tyszkiewicz (poza starymi produkcjami), w rzeczywistości może się okazać to błędnym założeniem.

Anna Zejdler w dniu 23 urodzin syna wyznaje: „Nie zliczę osób narzekających kiedyś na jego zachowanie”

Beata Tyszkiewicz wraca do pracy?

Newsy o stanie zdrowia Beaty Tyszkiewicz pojawiają się w sieci regularnie. Kilka miesięcy temu Karolina Wajda, przyznała jednak, że jej mama wciąż nie traci pogody ducha i jest w świetnej formie umysłowej. Co prawda aktorka na co dzień potrzebuje wsparcia, ale wciąż nie chce przeprowadzić się do córki na wieś i opuścić ukochanego mieszkania w Warszawie. W codziennym funkcjonowaniu seniorkę wspiera więc także gosposia.

Ulubiona wnuczka królowej Elżbiety kończy 20 lat. Lady Ludwika Windsor nie chce być księżniczką

Ostatnio jednak media zainteresowały się nie tylko zdrowiem gwiazdy, lecz także… powrotem aktorki do pracy! Jak to możliwe? Okazuje się, że Beata Tyszkiewicz ma użyć głosu postaci z nowego filmu animowanego. Roboczy tytuł tej produkcji brzmi „Na mój pogrzeb w czerwonej sukni przyjdź”.

Czy w tych doniesieniach znajduje się ziarnko prawdy? Jeden z portali plotkarskich poprosił o komentarz samą gwiazdę. Aktorka miała potwierdzić te informacje. Podobnie zresztą jak i córka gwiazdy, Karolina Wajda.

Miranda Kerr i Evan Spiegel obchodzą 9. rocznicę poznania. Modelka opublikowała to wyjątkowe zdjęcie!

 

Beata Tyszkiewicz/fot. Kurnikowski/AKPA

Beata Tyszkiewicz/fot.Jacek Kurnikowski/AKPA