Bieber rozpoczynał karierę u boku Diddy’ego. Teraz mówi o koszmarze i „prywatnym piekle”
Artysta przerwał milczenie .
Pod koniec września aresztowano rapera Seana „Diddy’ego” Combsa i postawiono mu zarzuty m.in handlu ludźmi w celach seksualnych, oszustw, posiadania nielegalnej broni i narkotyków. Jakiś czas później wpłynął pozew zbiorowy od 120 osób, a wśród jego ofiar miało się znaleźć aż 25 nieletnich, w tym jeden 9-latek. Prócz tego w aferę ma być zamieszanych wiele hollywoodzkich gwiazd i artystów, którzy bywali na słynnych imprezach w rezydencji Diddy’ego lub rozwijali dzięki niemu karierę.
Wśród nich w mediach wielokrotnie pada nazwisko Justina Biebera, który rzekomo miał być jedną z ofiar Diddy’ego – raper miał wykorzystywać go seksualnie, jednocześnie otwierając mu drzwi do międzynarodowej kariery. 20-letni Bieber miał brać również udział w „nagich imprezach” w rezydencji Diddy’ego. Fani coraz częściej zastanawiają się, czy problemy z narkotykami oraz uzależnienie od leków Biebera miały swój początek w traumatycznych przeżyciach, których doświadczył w rezydencji rapera.
Tak Hailey przez lata wspierała Justina Biebera. Fani dziękują, że uratowała mu życie (WIDEO)
Justin Bieber przerywa milczenie ws. P.Diddy’ego. Opowie o swoich traumatycznych przeżyciach?
Internauci odgrzebują też coraz więcej archiwalnych materiałów, które w świetle ostatnich wydarzeń nabierają nowego, mrocznego znaczenia. Jednym z nich było nagranie z 2009 roku, na którym 54-letni Diddy opowiadał o tym, że przez 48-godzin spędzi czas z 13-letnim wówczas Justinem:
Ma 48 godz. z Diddym, spędzimy razem czas i nie możemy ujawnić, co będziemy robić, ale to zdecydowanie spełnienie marzeń 15-latka. Dali mi go pod opiekę. Jest podopiecznym Ushera, ale przez następne 48 godzin będzie ze mną i porządnie zaszalejemy.
Z kolei w 2020 roku pojawiło się nagranie, na którym Bieber ze łzami w oczach opowiada o swojej przeszłości:
Było mi ciężko, będąc tak młodym, będąc w branży i nie wiedząc, gdzie się zwrócić.
Po wybuchu afery fani zaczęli masowo wysyłać swoje wsparcie Bieberowi pisząc o niesprawiedliwości jaka go spotkała, czy dziękując jego żonie Hailey za to, że przez cały ten czas była jego aniołem stróżem i oparciem w najgorszych momentach życia. Sam artysta bardzo długo nie wypowiadał się na temat swojej relacji z Diddym i bolesnej przeszłości.
Wszystko, co wiemy o handlu ludźmi przez Diddy’ego! Jaki ma to związek z Bieberem?
Justin Bieber był jedną z ofiar P.Diddy’ego. Zamierza pomóc innym ofiarom
Wszystko wskazuje jednak na to, że w najbliższym czasie się to zmieni – jak przekazał informator „InTouch” Justin jest gotowy, by zmierzyć się z dawnymi traumami. Piosenkarz przerwał milczenie i zaczął dzielić się swoimi doświadczeniami z bliskimi:
Ostatnią rzeczą, jaką Justin chce zrobić, jest ponowne przeżywanie lub nawet omawianie swojej skomplikowanej przyjaźni z Diddym. Ale w końcu przerywa milczenie przed przyjaciółmi o swoim koszmarnym doświadczeniu i prywatnym piekle, które mu to sprawiło. Starał się otwarcie mówić o swoich demonach i o tym, jak polegał na terapii i wierze, aby wrócić na właściwe tory. Mimo to trudno było odkopać wszystkie te rzeczy.
Jednocześnie informator podkreślił, że obecnie Justin skupia się na „swojej niezwykle wspierającej” żonie Hailey i ich miesięcznym synku Jacku. Nie wyklucza jednak publicznego zabrania głosu w tej sprawie:
Ale jeśli mówienie o jego traumie z przeszłości może pomóc innym, prawdopodobnie to zrobi. Chce przerwać ten cykl raz na zawsze.
Bieber pierwszy raz widziany po głośnym skandalu związanym z Diddy. Udał się do kościoła z żoną