Blanka Lipińska zasłynęła dzięki swoim powieściom erotycznym „365 dni” i ekranizacją książki. Pisarka od początku kariery musiała mierzyć się z krytyką – Blanka wiele razy tłumaczyła, że „Polska nie była gotowa na taką książę„. Natomiast największy hejt na spadł po premierze filmu „365 dni” – wielu widzów uważało, że promuje gwałt.

Blanka Lipińska o hejcie

Uczestnik „Tylko jeden” WYŚMIEWA Blankę Lipińską: Zawsze jak TO słyszałem, to mój dzień był ***jowy

Teraz Blankę Lipińską możemy zobaczyć w polsatowskim programie„Tylko Jeden” w roli prowadzącego. W ostatnim odcinku powiedziała, jak naprawdę mierzy się z hejtem. Przypominamy, że pisarka za każdym razem, kiedy jest pytana przez dziennikarzy o hejt, odpowiada, że „nie rusza ją to i się tym nie przejmuje”.

Tym razem podczas tłumaczenia zawodnikom, jak mają sobie radzić z oceną innych powiedziała:

Kiedyś poruszałam z Wami ten temat i za każdym razem odpowiedź jest taka, że wy się nie będziecie tym przejmować. Ja też tak kiedyś myślałam…ale to tak nie jest. Zwłaszcza że oprócz tego, że to dotknie was personalnie, dotknie wasze rodziny i będą kompletnie bezradni wobec tego. To wygląda trochę tak, jakby was postawić i postawić wam setki tysięcy ludzi, wy maci ręce za plecami, a oni podchodzą i plują wam w twarz i walą w pysk, a oni będą bić tam, gdzie zaboli – tłumaczyła Blanka.

Blanka Lipińska i Baron kupili nawet te same MASECZKI na twarz. Niezwykle eleganckie

Maciej Kawulski dodał, że jedyną bronią na krytykę jest dystans.

https://www.instagram.com/p/B8syvu8H8_Z/

https://www.instagram.com/p/B902_u8nmIc/