Dlaczego Karol Nawrocki nie wszedł wcześniej do polityki? Postawił sprawę jasno (WIDEO)
"Mogę zrobić więcej dla państwa polskiego, jako dyrektor muzeum (...)".

Za nami druga tura wyborów prezydenckich. Już wiemy, że nowym prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej został Karol Nawrocki. Jak się okazuje, nie był on wcześniej związany z polityką tak, jak jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski. Zatem dlaczego Nawrocki nie zajmował się polityką?
Ekspertka komentuje memy po wygranej Nawrockiego. Zaskakujące wnioski
To dlatego Nawrocki nie chciał wchodzić do polityki
Wczoraj (1 czerwca) o godzinie 21:00 poznaliśmy pierwsze wyniki exit poll drugiej tury wyborów prezydenckich. W tamtym momencie w sztabie Rafała Trzaskowskiego panowała euforia, bo wszystko wskazywało na to, że to właśnie on zostanie następnym prezydentem RP.
Po zliczeniu jednak wszystkich głosów sytuacja odmieniła się na korzyść drugiego z kandydatów i obrała nieoczekiwany zwrot akcji. Dziś rano Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że to Karol Nawrocki wygrywa wybory prezydenckie z wynikiem 50,89%. Jego przeciwnik Rafał Trzaskowski uzyskał natomiast 49,11% głosów.
Nawrocki przemawiał, a jego córka kradła całe show! Tylko spójrzcie na te wygibasy (WIDEO)
Choć Rafał Trzaskowski związany jest od lat ze środowiskiem politycznym, to jego przeciwnik do tej pory raczej stronił od zagłębiania się w świat polityki. Jakiś czas temu w rozmowie z Żurnalistą, Nawrocki zdradził, dlaczego tak potoczyły się jego losy, mimo że miał wiele możliwości, aby dołączyć do lokalnej polityki.
Ja właściwie przez 41 lat nigdy nie zdecydowałem się wejść do polityki, a zawsze się polityką interesowałem. Przyglądałem się polityce, życiu społecznemu w Polsce (…). Później gdy zostałem dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej, ja nigdy nie myślałem o tym, żeby wchodzić do polityki. Uznawałem po prostu, że mogę zrobić więcej dla państwa polskiego, jako dyrektor muzeum, jako prezes instytutu – tłumaczył Nawrocki.
,,Ten uśmiech zdradził prawdę o Trzaskowskim!” Ekspert od mowy ciała nie ma wątpliwości
Karol Nawrocki ujawnił również, co do tej pory zniechęcało go w polityce. Na koniec zaznaczył wówczas, że stanowisko Prezydenta RP, to już nie są żarty i mimo wszystko trzeba wziąć na siebie pełną odpowiedzialność.
Ja lubię mieć wroga naprzeciwko siebie, tego wroga także światopoglądowego. A wiemy, że polityka partyjna wymaga rozglądania się raczej dookoła, a nie tylko na wprost i to mnie w pewnym sensie zawsze od polityki odpychało. Natomiast przy tak wielkiej odpowiedzialności jak walka o fotel prezydenta Polski, no to już nie ma wymówek, albo bierzesz na siebie odpowiedzialność, albo jej nie bierzesz – skwitował Nawrocki.

AKPA

AKPA

AKPA