Ewa Farna (26 l.) w czerwcu została mamą. Wokalistka bardzo chroni swojej prywatności, więc o jej ciąży dowiedzieliśmy się późno, o ślubie swoich fanów też poinformowała po fakcie. Teraz w cyklu „Wywiadówka” na blogu „Baby by Ann” udzieliła obszernego wywiadu na temat macierzyństwa.

Ewa Farna w złotej mini na scenie 3 miesiące po urodzeniu syna (ZDJĘCIA)

Ewa Farna bała się porodu

Ewa w rozmowie z Kasią Burzyńską wyznała, że bała się porodu i tego, jak zmieni się jej życie przez to, co przeczytała w sieci. Uspokoiła ją jednak jej mama.

Moja mama zawsze mnie uspokajała słowami, że to są tak naturalne sprawy, że nie ma się czego bać. To są miłe – nazwijmy to – problemy czy wątpliwości. Boimy się czegoś, co nowe i nieznane, to normalne. Oczywiście się nie wysypiam, ale…Ja czytałam tyle negatywnych rzeczy na temat macierzyństwa w Internecie: że to koniec życia prywatnego, nigdy już się nie wyśpisz, kończy się Twoje życie partnerskie, koniec z pracą. Byłam więc pełna obaw przez ten czarny PR. A moja mama powiedziała: Daj spokój, wszystko się da. To będzie Twoje dziecko, a ono będzie zadowolone, jak będzie z Tobą.

Teraz zdecydowanie poleca macierzyństwo.

Tak do tego podeszłam i naprawdę tak jest. Ja nie czuję, że coś straciłam, że coś mnie omija, że coś mi umknęło. Jasne, że nie jestem już całkowicie niezależna, ale moje życie jest bogatsze o emocje, wszystko ma większy sens. Sprowadziłam przecież na świat zdrowego dzieciaka, zrozumiałam miłość rodzicielską, to nowy wymiar. I ja bym bardzo chciała polecić macierzyństwo dziewczynom, które mają wątpliwości ze względu na te wszystkie publikacje, których sama się naczytałam i które mnie przeraziły. W praktyce okazało się, że jest inaczej, chociaż oczywiście każdy dzieciak jest inny i nie warto porównywać!

Ewa Farna o zarabianiu na dziecku: Sypały się propozycje promowania cyckonoszy do karmienia….

Ewa Farna o mężu – czy pomaga jej przy dziecku?

Kto zajmuje się jej synkiem Arturem, gdy Ewa gra koncerty? Jej mąż występuje razem z nią na scenie.

Najczęściej moja mama, ale też inni członkowie rodziny, menadżerka… Kombinujemy. Ja Malucha starałam się od małego przyzwyczajać do nowych twarzy. Na razie jest super. Koncerty też odbywają się wieczorami, kiedy mały już śpi i zdarza się mu nawet nie zdążyć zauważyć, że ja zaliczyłam koncert. Nie ukrywam, że logistycznie to jest trudne, to trzeba wszystko szczegółowo zaplanować i rozpracować.

Ewa Farna pokazała urocze zdjęcie z mężem i 3-tygodniowym synkiem

A czy mąż, Martin Chobot jej pomaga?

Od początku był w tym ze mną. Mój mąż jest przecudowny, ja wiedziałam, że on od razu będzie pomagał, nie będzie uciekał. Wiesz, my jesteśmy razem w trasie, na koncertach i potem w domu razem zajmujemy się dzieciakiem. Mam jego ogromne wsparcie i to jest bardzo komfortowa sytuacja. Nie mamy podziału, że mama robi to, a tata to, od początku się wymieniamy i pomagamy sobie. Więc ja naprawdę nie mam trudno (śmiech). Podziwiam mamy, które mają więcej dzieci albo są same i nie mają żadnej pomocy.

Ewa wyznała też, że planuje więcej dzieci.

Na pewno. Sama jestem z trójki. Będę chciała, żeby Artek nie był sam, żeby miał siostrę albo brata. A czy będzie dwójka czy trójka zobaczymy.

Cały wywiad przeczytacie na blogu Baby by Ann.

Ewa Farna

scena z: Ewa Farna, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA

scena z: Ewa Farna, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

scena z: Ewa Farna, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA