Hanna Lis (50 l.)  otwarcie mówi o endometriozie, przez którą miała problem z donoszeniem ciąż. Gwiazda zdobyła się na niezwykle odważne wyznanie w programie Krzysztofa Ibisza „Demiakijaż”

Tak wyglądała Hanna Lis 24 lata temu! Dziennikarka prowadziła wtedy „Teleexpress”

Hanna Lis o zagrożonych ciążach

Dziennikarka w szczerej rozmowie z Krzysztofem Ibiszem wyznała, że w czasie pierwszej ciąży usłyszała od lekarza skandaliczne słowa.

 

Hanna Lis jest matką dwóch córek: Julii (21 l.)  i Anny (19 l.) i to właśnie ciąża z Julią była niezwykle problematyczna – dziennikarka trafiła do szpitala, a zachowanie lekarzy było naprawdę szokujące.

Drama na linii Viola Kołakowska – Hanna Lis. Kołakowska dogryzła Lisowej: „myślałam że ma więcej oleju w głowie”

Lekarze mówili: „Nie, to jest już po ciąży”, jeden mówił do drugiego: ‚To co, może wyskrobiemy?’. Ja leżałam, w ogóle nie widziałam, co się dzieje.  Tak przeleżałam całą noc, pod dwiema kroplówkami, i rano zawieźli mnie na wózku inwalidzkim, żeby zrobić USG i zobaczyć, jak to lekarz nazwał, ‚czy to już się ewakuowało’. Było to, delikatnie rzecz ujmując, bardzo przykre – wyznała Hanna Lis.

Tak Hanna Lis świętowała 50 urodziny. Przy okazji pokazała, jak mieszka – w jej wnętrzu królują antyki

Ostatecznie Hanna Lis cieszy się dwiema zdrowymi córkami, a z dolegliwością – która jak odkryła po latach, była zagrożeniem dla jej ciąż – poradziła sobie przy pomocy operacji. W przypadku dziennikarki jednak nie zabieg był najtrudniejszy, tylko właściwa diagnoza.

Hanna Lis

Hanna Lis, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Hanna Lis

Hanna Lis, SK:, , fot. Podlewski/AKPA