Rekordzistka bierze 250 tys. za event. Ile dostają Urbańska, Doda i Andziaks?
Sprawdziliśmy sekretny cennik gwiazd. Tyle dostają pieniędzy na rękę!

Doda jest prawdziwą wyjadaczką polskiego show-biznesu. Bardzo trudno jest poprosić piosenkarkę, żeby zaśpiewała na branżowym evencie, ponieważ od lat nie koncertuje.
Artystka w związku z tym może liczyć na prawdziwie gwiazdorską stawką i biorąc pod uwagę jej doświadczenie i rozgłos medialny, za występ na zamkniętym evencie jest w stanie wziąć nawet od 250 do 300 tysięcy złotych.

Andziaks jest uwielbianą przez fanów influencerką i przede wszystkim youtuberką. Na samym Instagramie obserwuje ją aż 1,2 miliony osób.
Nic więc dziwnego, że reklamodawcy za jej przyjście na event i zrobienie kilku relacji są w stanie zapłacić od 40 tysięcy złotych w górę.

Natasza Urbańska jest uzdolnioną aktorką, wokalistką i tancerką. Chętnie zwraca się do niej wiele firm z zapytaniem o występ na branżowym wydarzeniu.
Jeżeli chodzi o wokalistkę, to za występ z zespołem bierze nawet od 45 do 50 tysięcy złotych.
Inaczej układa się stawka, gdy Urbańska tańczy na wydarzeniu, wtedy może nawet wzrosnąć do 55 tysięcy złotych.

Hanna Lis jest uznaną dziennikarką w Polsce, która jeśli współpracuje z markami i godzi się na przyjście na event, to bierze od 10 tysięcy złotych w górę.
Oprócz tego w umowie podkreśla, że chce otrzymać produkty marki o tej samej wartości, co wynagrodzenie za przyjście na wydarzenie.

Piotr Gąsowski jest uwielbiany przez widzów za poczucie humoru i charyzmę sceniczną.
Aktor i prezenter telewizyjny inkasuje za prowadzenie eventu nawet 20 tysięcy złotych.

Tomasz Kammel należy do absolutnej czołówki polskich prezenterów i konferansjerów. Wiele marek walczy o to, aby to właśnie on poprowadził ich event.
Mówi się w kuluarach, że jego standardowa stawka za prowadzenie eventu to 30 tysięcy złotych.
Ceny często wzrastają, jeżeli chodzi o liczbę godzin trwania wydarzenia i prestiż marki.

Marcin Prokop od wielu lat prowadzi „Dzień dobry TVN’ i cieszy się niesłabnącą sympatią fanów. Znany dziennikarz, prezenter telewizyjny i konferansjer wie, jak z klasą i lekkością poprowadzić każdy event.
Nic więc dziwnego, że podobnie jak Tomasz Kammel jest w stanie za poprowadzenie jednego wydarzenia zgarnąć od 30 tysięcy złotych wzwyż.
Prezenter jest bardzo lubiany w branży, a wszyscy organizatorzy zawsze mile wspominają z nim współprace.

Maciej Kurzajewski nie tylko jest ekspertem w świecie sportu, ale od czasu, gdy prowadzi program „Halo tu Polsat” świetnie sprawdza się także w prowadzeniu wydarzeń lifestylowych.
Za bycie konferansjerem na branżowym wydarzeniu mężczyzna bierze około 20 tysięcy złotych.
Wolf | 7 czerwca 2025
Stop patologii w mediach !
Anonim | 7 czerwca 2025
A gdzie nie co chcesz rqji AKT NSA MI ZQUQJA , Q JE DO ZA LOMIW SUOY JASATAQU nie 🙂↔️ a a z góry dziękuje do ok dr nauk do pieczenia z pomocy. Działacza to w tym q wa,
Gość | 7 czerwca 2025
Skończcie z ta Dodą wstyd wstyd..!!!!Powinna być wywieziona na taczkach.Doda to polski Didy!!!! jej miejsce za kratami.
Klara | 7 czerwca 2025
Informację o wynagrodzeniu Dody, przekazała Wam chyba ona sama, na podstawie swoich imaginacji. Nikt normalny nie da jej nawet darmowej wejściówki, a co dopiero wynagrodzenie. Obecność takiej osoby obniża prestiż eventu do poziomu dna. Przestańcie już o niej pisać pls.
Nie! | 7 czerwca 2025
Przestańcie pisać o tej kryminalistce! Mamy tego dosyć! Pobiła tyle osób, ma zawiasy i jest obrzydliwa. Dajcie żyć!