Kinga Rusin jest wściekła na rząd za skażoną ODRĘ! Grzmi: „Skutki katastrofy będą usuwać jeszcze nasze wnuki!”
Dziennikarka nie bała się tego napisać: "(...) Powinno się trafić na lata za kraty!".

Od kilku dni Polacy są wstrząśnięci sytuacją Odry, przy której od kilku tygodni znajdowano martwe ryby, ptaki i bobry. Po badaniach niemieckiego inspektoratu ochrony środowiska okazało się, że w rzece wykryto rtęć oraz ładunek soli. Na razie badania są jeszcze potwierdzane, ale jeśli okażą się prawdą, to bez wątpienia będziemy mieć do czynienia z katastrofą ekologiczną na niewyobrażalną skalę.
Kinga Rusin zdradza swoją niecodzienną PORANNĄ RUTYNĘ! U nas w zimę tego nie zrobisz
Kinga Rusin o sytuacji w Odrze
Natomiast największym skandalem jest fakt, że Polski Związek Wędkarski już kilka tygodni temu alarmował pracowników Wód Polskich o martwych rybach i nikt wówczas nie zareagował. Warto zauważyć, że nie chodzi tylko o ryby, a inne zwierzęta korzystające z rzeki i ludzi kąpiących się latem.
Celebryci próbują nagłośnić sprawę poprzez media społecznościowe, a wśród nich jest oczywiście Kinga Rusin – porównała obecną sytuację do Czarnobyla.
„Polski Czarnobyl”! Być może jutro podacie dzieciom jedzenie z rtęcią bo rząd PiS miał to gdzieś! Podobnie jak w Czarnobylu, władza wiedziała i nie ostrzegła obywateli, narażając ich zdrowie i życie, bagatelizowała i ukrywała prawdę, a o katastrofie ludzie dowiedzieli się z zagranicy. Widzicie analogię? My o skażeniu Odry m.in. rtęcią dowiedzieliśmy się od niemieckich służb. W tym czasie nasze ogłaszały że „przyglądają się sprawie i badają”, a o rezultatach poinformują „za tydzień”! – pisze Rusin.
Przez kilka tygodni ignorowali sygnały o niebezpieczeństwie, nie podjęli działań, mimo doniesień o potencjalnie groźnych zjawiskach na Odrze (podobno pierwsze doniesienia były już w marcu, od lipca był już ich wysyp). Narazili zdrowie i życie Polaków. Są wakacje, ludzie kąpali się w rzece, łowili w niej ryby, nieświadomi niebezpieczeństwa podlewali pola uprawne skażoną rtęcią wodą! Dymisje? Za niezapobieżenie skutkom TAKIEJ katastrofy powinno się trafić na lata za kraty! – grzmi dziennikarka.
Zatrute zostaną na lata, na olbrzymim terenie, ujęcia wody pitnej. Łańcuch zdarzeń może być zabójczy. Szkodliwe związki mogą trafić do mleka, zbóż. Kto nam zagwarantuje, że każda partia tych i pochodnych produktów będzie badana i w jak dokładny sposób? Raczej wiemy jak będzie – pisze Rusin.
Pomyślcie np. o gniazdujących w dorzeczu Odry orłach- naszych narodowych symbolach. Rząd PiS od lat kłamie, kręci i niszczy! W tym przypadku jest podobnie. Fasadowe działania, dymisje (czytaj: przesunięcia na inne ciepłe posadki), szukanie winnych „byle nie wśród swoich” nie zmieni faktów! A one są druzgoczące! Przez zaniechania rządu i zależnych od niego instytucji ucierpią ludzie, ucierpi przyroda! Skutki katastrofy będą usuwać jeszcze nasze wnuki! Ale miłych wakacji rządzie PiS! A, i nie zapomnijcie dać sobie podwyżek! W końcu „one wam się należą” – grzmi Kinga Rusin na Instagramie.

Fot. LISI NIESNER / Reuters / Forum

Kinga Rusin, SK:, , fot. Krzemiński Jordan/AKPA

Piotr Kraśko, Kinga Rusin, SK:, , fot. AKPA/AKPA