Joanna Brodzik (47 l.) ma na swoim koncie wiele ról, choć zdaje sie, że najbardziej kojarzona jest z serialu „Magda M.” oraz „Kasia i Tomek”. Część osób może myśleć, że skoro odnosi sukcesy zawodowe, jest znana, a także układa jej się w życiu prywatnym, to nie ma prawa narzekać. Najnowszy wywiad aktorki jest mocny. Brodzik zdecydowała się na szczerą rozmowę i opowiedziała, że nie zawsze w jej życiu było kolorowo.

To ONA?! Joanna Brodzik pokazała zdjęcie z klasy maturalnej (Instagram)

Joanna Brodzik: Jestem niewystarczająca

Aktorka zdobyła się na szczere wyznanie nie tylko w „Wysokich Obcasach Extra”, ale także na Facebooku, gdzie promuje swój najnowszy wywiad. Przed wieloma osobami przyznała, że cały czas walczy ze wstydem, samoakceptacją i sprawami z przeszłości, które miały wpływ na jej dorosłe życie.

Często wstydzę się, że jestem niewystarczająca, taka jaka jestem. W okrutnym, bezlitosnym świecie Instagrama i wiecznie szczęśliwych fotek, czuje, że to, co mówię jest ważne. Według obowiązującego kanonu powinnam w miesiąc po urodzeniu bliźniaków wskoczyć na ściankę i mieć idealnie równe dwie piersi. Nie mam. Chcę zaprosić do aktu odwagi wobec wstydu inne kobiety. I mężczyzn. Do stworzenia dla siebie nawzajem bezpiecznej, opartej na empatii i tolerancji przestrzeni do wysłuchania i bycia wysłuchanym – napisała.

https://www.facebook.com/BrodzikJoanna/posts/2708745302566581

Joanna Brodzik dla Wysokich Obcasów Extra

Jeszcze bardziej Brodzik otworzyła się w rozmowie z dziennikarką Dorotą Wodecką. W wywiadzie wyjaśniła, że jej problemy z samoakceptacją zaczęły się już w dzieciństwie. Aktorka urodziła się w małym miasteczku i była owocem miłości dwójki nastolatków.

W sposób nagły dla obu rodzin, powodując w życiu moich rodziców, licealistów, ogromne zamieszanie. Obie rodziny nie dźwignęły tej sytuacji i rodzice nie dostali szansy na to, by być razem. Moja babcia, czterdziestokilkuletnia wówczas kobieta, zdecydowała się przejść na rentę i zaopiekować się mną, by mogła dopełnić się edukacja mojej mamy. Byłam obiektem sensacji – przyznała.

Wideo dręczonego chłopca poruszyło serca Internatów. Ma dopiero 9 lat a mówi, że NIE CHCE ŻYĆ

Za Brodzik wszyscy oglądali się na ulicy, a ona nie mogła liczyć na żadne wsparcie. Zwłaszcza bolesny cios dostała tuż przed komunią świętą.

Kiedy chciałam jak wszystkie dzieci przygotować się do pierwszej komunii świętej, siostra katechetka powiedziała moim koleżankom, żeby się ze mną nie zadawały, bo jestem bękartem i czerwoną świnią… – powiedziała.

Brodzik o problemach z samoakceptacją

Przykre doświadczenia z dzieciństwa miały wpływ na późniejsze życie Brodzik, która miała zachwiane poczucie własnej wartości. Kiedy była nastolatką kolejny raz zetknęła się z brutalną rzeczywistością. Ze względu na swój wygląd przezywano ją „wąsatą cyganką”. Jak można się domyślić, takie słowa nie poprawiły jej samooceny, a tylko ją pogorszyły. Joanna zaczęła zajadać stres i choć chodziła w coraz większych swetrach, to jedząc czuła ulgę.

Jane Fonda nie pójdzie pod nóż. Gwiazda zapowiada KONIEC z operacjami plastycznymi

Z czasem Joanna Brodzik zaczęła pracować nad swoim ciałem. Jak się okazało to również zostało jej wytknięte. W szkole teatralnej jeden z wykładowców, powiedział jej, że nie ma talentu, a dodatkowo, że jest „zbyt ładna”.

Oznaczało to, że mordercza praca nad swoim ciałem, jakiej dokonałam, wstając o piątej i ćwicząc, żeby nie być „grubaską”, spowodowała, że teraz dostaję baty, bo jestem „za ładna”. Czyli znów nic niewarta, znów niewystarczająca. Wstydziłam się przed kolegami, że znów muszą ze mną próbować, że ja nic interesującego w środku nie mam – mówiła Brodzik.

Joanna Brodzik wychodzi z założenia, że jeśli powie się na głos o swoim wstydzie, to „on przestaje nas zżerać”. Dlatego zachęciła także swoich fanów, by w odpowiedzi na jej relację na Instagramie pisali, czego się wstydzą. Jej zachowanie przez wiele osób zostało docenione i pochwalone.

ZOBACZ TEŻ:

Hailey Bieber szczerze o antykoncepcji – czy planuje dziecko z Justinem?

Billie Eilish: Chciałam ODEBRAĆ sobie życie

Księżna Kate pierwszy raz tak SZCZERZE o swojej sesji przed szpitalem: PRZERAŻAJĄCE

Joanna Brodzik/fot. Gałązka/AKPA

Joanna Brodzik/fot. Podlewski/AKPA