Monika Richardson od wielu lat nie ma dobrej passy w miłości. Była gwiazda TVP trzykrotnie była mężatką i tyle samo razy się rozwodziła. Na ślubnym kobiercu stawała kolejno z: Willem Richardsonem, Johnem Malcolmem i Zbigniewem Zamachowskim. Po rozwodzie z tym ostatnim jakiś czas później zaczęła być widywana z tajemniczym Arturem. W międzyczasie na jaw zaczęły wychodzić informacje dotyczące kryminalnej przeszłości nowego partnera Richardson. Ostatecznie dziennikarka w lipcu tego roku ogłosiła swoje rozstanie z partnerem i podziękowała mu za wspólny czas:

Kochany mój! Dziękuję Ci za te wspólne osiem miesięcy. Życzę Ci, żebyś resztę życia spędził… na wolności. Życzę Ci, żebyś rozsmakował się… w prawdzie. Życzę Ci, żebyś już nigdy więcej nie musiał płacić za… miłość. Bądź szczęśliwy! Twoja M. – napisała na Instagramie.

Monika Richardson potwierdziła rozstanie z partnerem?! „Życzę Ci, żebyś resztę życia spędził… NA WOLNOŚCI”

Monika Richardson szczerze o miłości i związkach. Jest gotowa na kolejną relację?

Teraz w rozmowie z Plejadą Monika otworzyła się w temacie swojego życia miłosnego i poprzednich relacji. Przyznała, że przez wiele lat nie potrafiła funkcjonować jako singielka, jednak przepracowała to na terapii i dziś jest szczęśliwa w życiu, niezależnie czy u jej boku jest kochający partner czy nie:

Nie potrafiłam (być sama – przyp.red). Na szczęście, to już jest czas przeszły. I nie pracowałam per se nad tym, żeby umieć być sama, bo szkoda byłoby mi na to czasu i emocji. Ale pracowałam nad miłością własną, która była mocno zaburzona w moim życiu. Mam nadzieję, że o tym też mogę mówić już w czasie przeszłym. A jeśli konsekwencją tego jest fakt, że jestem teraz sama, akceptuję to. Jeśli konsekwencją tego będzie to, że zwiążę się z mężczyzną – takim, który będzie patrzył w tym samym kierunku, co ja, przyjmę to z wdzięcznością. Ale jeżeli okaże się, że nie ma dla mnie takiego mężczyzny, też będzie cudownie.

Jednocześnie wyznała, że pomimo wielu nieudanych związków, wciąż wierzy w miłość:

Absolutnie. Wciąż wierzę w miłość. I zawsze w nią wierzyłam. Nigdy (w nią nie zwątpiłam – przyp.red) Po prostu spotykałam w swoim życiu mężczyzn, którzy byli dla mnie, ale tylko na określonym etapie życia. Czasem było to pół roku, a czasem 10 lat. Potem każde z nas szło w swoją stronę. Przepraszam za banał, ale drogę każdy z nas musi pokonywać sam. Tak długo, jak osoba, która idzie obok nas, patrzy w tym samym kierunku, możemy być razem. Ale jeżeli zmierza w przeciwnym kierunku albo stoi w miejscu, a ty idziesz, to musicie się rozstać. Na dłuższą metę z takiego związku nic dobrego nie będzie.

Na koniec zdradziła, że jest otwarta na nowy związek. Nie zamierza jednak szukać miłości na portalach i aplikacjach randkowych:

Wyobrażasz sobie Monikę Richardson na Tinderze? (śmiech) Ludzie patrzą mi na ręce. Pracownicy mediów elektronicznych uwielbiają pisać bzdurne tekst na mój temat. Nic nie poradzę na to, że cały czas się klikam. Konsekwencje założenia konta na portalu randkowym byłby dla mnie raczej słabe. Dlatego żyję po prostu. Będzie dokładnie tak, jak ma być.

Znamy kulisy rozwodu Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego. Co z „klitką na Żoliborzu”?

Monika Richardson z mezem Rick Richardson, Miedzyzdroje 1998, Credit line: Studio69 / Studio69 / Forum

scena z: Monika Richardson, Jamie Malcolm SK: , , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Monika Zamachowska, Zbigniew Zamachowski, SK:, , fot. Baranowski/AKPA

scena z: Monika Richardson, SK:, , Wielkie show motoryzacyjne – inauguracja sezonu z Karoliną Pilarczyk, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA