Paulina Młynarska poddała się zabiegowi podwójnej mastektomii: „Miałam jeszcze wybór”
Jakiś czas temu wykryto u niej zmiany morfologiczne.
Paulina Młynarska (50 l.) zdecydowała się na odważne wyznanie. Dziennikarka poddała się podwójnej profilaktycznej mastektomii, operacji polegającej na usunięciu piersi, aby zapobiec rozwojowi nowotworu.
Paulina Młynarska UDERZA w Małgorzatę Rozenek. MOCNY wpis
Paulina Młynarska poddała się mastektomii
Paulina Młynarska dodała osobisty post ze względu na to, aby pomóc innym kobietom, które znajdą się w podobnej sytuacji. Wykryto u niej zmiany morfologiczne, co znaczyło o wysokim ryzyku rozwinięcia się nowotworu w przyszłości.
Wahałam się czy o tym pisać. Jednak pomyślałam, że jeśli choć jedna/ jeden z Was weźmie to sobie do serca, to warto. Za mną podwójna profilaktyczna mastektomia. Nie wchodząc w szczegóły, jakiś czas temu odkryto u mnie zmiany morfologiczne, których obecność świadczy o wysokim ryzyku zachorowania na złośliwego raka piersi w przyszłości. Na tym etapie, miałam jeszcze wybór. Mogłam zdecydować się na ścieżkę „zachowawczą”, czyli branie leków przez długie lata i częste badania kontrolne, lub na „ostre cięcie” – leczenie operacyjne z jednoczesną rekonstrukcją plastyczną. Rozważanie tej alternatywy było bardzo trudnym procesem. Nie ma bowiem bezwzględnych wskazań do profilaktycznej mastektomii. Względne wskazania obejmują wykrycie mutacji BRCA1 i/lub BRCA2, obciążenia rodzinne oraz podejrzane zmiany morfologiczne. Decyzja należy do osoby, której problem dotyczy i to ona musi sama rozważyć swoje „za” i „przeciw”. Ani leczenie farmakologiczne, ani operacja nie są tu łagodnym działaniem pozbawionym skutków ubocznych. Jednak podkreślam: na tym etapie jest jeszcze wybór!
Paulina Młynarska: Czuję się OSZUKANA i SKOPANA: magazyn Wprost pokazał jej ojca jako tyrana
Młynarska przypomniała, że kilka lat temu takiej operacji poddała się Angelina Jolie i wywołała tym skrajne emocje. Podkreśliła, że u niej zabieg sprawił, że ryzyko zmniejszyło się o 90%.
W 2013 roku, aktorka Angelina Jolie zdecydowała się na taką operację i upubliczniła ten fakt, wywołując ogólnoświatową dyskusję o prawie osoby do podejmowania decyzji dotyczącej jej własnych, zagrożonych złośliwym rakiem, piersi. Nigdy nie zapomnę tych mądrali gulgoczących wtedy o „fanaberiach” gwiazdy. Dziś wiemy, że „efekt Angeliny” uratował tysiące kobiet. Na szczęście świat się zmienia. Mastektomia zapobiegawcza jest obecnie, w większości cywilizowanych krajów, normalną i refundowaną procedurą medyczną. W Polsce Od 2019 roku. Przy takim wskazaniu jak moje, decydując się na zabieg operacyjny zredukowałam dla siebie ryzyko zachorowania na złośliwy nowotwór piersi o około 90%.
Dziennikarka bada się regularnie i jest wdzięczna, że zadbała o swoje zdrowie w porę.
Czuję wdzięczność! Do samej siebie – za to, że się badałam: samobadanie piersi raz w miesiącu, usg, cytologia i mammografia- zgodnie z zalecanym przez mojego lekarza kalendarzem. Do nowoczesnej medycyny, za to że umożliwia nam wykrycie i zbadanie czegoś tak mikroskopijnego, a jeśli trzeba podjęcie na czas skutecznej terapii. Do lekarzy, lekarek, pielęgniarek i całej armii anonimowych ludzi, których praca składa się na nowoczesną diagnostykę – za ich wiedzę, refleks, rzetelność, złote ręce, sokole oczy, czas i talent. Do otaczających mnie bliskich osób za to, że wspierały mnie z wiarą, że sama dobrze zadecyduję i że ta decyzja MUSI BYĆ MOJA. Przed jej podjęciem, moi wspaniali lekarze tu na Krecie skierowali mnie na konsultację psychiatryczną i to był dobry ruch, aby upewnić się, że to nie strach jest moim doradcą przy podejmowaniu tak ważnej decyzji. Panika odbiera rozum. Nie kozaczyłam, że „jestem joginką” i sobie sama świetnie poradzę bez niczyjej pomocy. Przyjęłam jej bardzo, bardzo wiele. I nadal jej potrzebuję, bo rekonwalescencja po takim zabiegu trochę jeszcze potrwa.