Roksana Węgiel ma wizerunek grzecznej i spokojnej idolki nastolatek. 14-latka poza tym, że jest krytykowana za odważne stylizacje,  jeszcze nie zrobiła i nie powiedziała nic tak kontrowersyjnego, żeby można było ją wyśmiać.

Roksana Węgiel u Kuby Wojewódzkiego

Jednak jak się okazuje, w przeszłości dała popalić rodzicom. Na kanapie u Kuby Wojewódzkiego zdradziła parę smaczków z dzieciństwa. Zaznacza, że zawsze była trochę inna niż wszyscy i nie wszystkim jej charakter się podobał.

Czasem mam wrażenie, że ludzie próbują wkładać wszystkich do jednego worka. Jak byłam młodsza, to byłam bardziej pokręcona. Byłam szalona, teraz też jestem trochę. Miałam wiele głupich pomysłów. Raz uciekłam z koleżanką z domu, miałam siedem lat i planowałam wczasy. Chciałam zostać na noc poza domem. Skończyło się tak, że całe Jasło nas szukało. (…) dostałam niezły ochrzan. Grube akcje odwalałam – tłumaczyła.

Przypominamy, że Węgiel wygrała polską edycję  „The Voice Kids”, a następnie Eurowizję Junior 2018 z piosenką „Anyone I Want to Be”. Można by myśleć, że od najmłodszych lat wiedziała, że chce śpiewać. Okazuje się, że Węgiel zauważyła ciągotki do muzyki, dopiero podczas obozu sportowego, na którym zaśpiewała karaoke.

W dzieciństwie nie marzyłam o tym, żeby być piosenkarką, tylko tancerką, akrobatką, modelką też przez chwilę i trafiłam na judo przez przypadek. Pojechałam na obóz i tam się dowiedziałam, że lubię śpiewać. (…) Prezes klubu sportowego powiedział, że świetnie śpiewam. Nie zachęcał mnie zbytnio. Wszyscy obawiali się, że rzucę judo – opowiadała w programie Węgiel.