Stylistka OSTRO o szpilkach projektu Blanki Lipińskiej: „Najbrzydsze, jakie kiedykolwiek zrobiono”

Karolina Domoradzka słynie nie tylko z doskonałego wyczucia stylu, ale również z ciętego języka, który przyciąga na jej Instagram rzesze obserwatorów. Znana stylistka brała już pod lupę kolekcje Jessici Mercedes oraz Sary Boruc. Teraz przyszedł czas na najnowsze modowe dokonania Blanki Lipińskiej.

Znana stylistka obnaża prawdę o polskich projektantkach: „Otwierają stronę ZARY i projektują

Blanka Lipińska zaprojektowała szpilki

Autorka bestselerowego cyklu ujawniła niedawno swój kolejny talent i zaprojektowała buty na wysokim obcasie. Za obuwie stworzone we współpracy z marką Casadei trzeba zapłacić prawie 5 tys. złotych. Powstały zaledwie 24 pary, które będą sprzedawane w butiku Moliera 2,  gdzie można również znaleźć czapki z wizerunkiem buldoga Małgorzaty Rozenek.

Na stories stylistki pojawiła się recenzja projektu Blanki Lipińskiej. I życzliwie rzecz ujmując, nie była ona szczególnie przychylna.

Stylistka Karolina Domaradzka o butach Blanki Lipińskiej: ŻENUJĄCO kiczowate. Nosiła je też Anna Lewandowska

– Do tej pory myślałam, że najbrzydsze buty, jakie kiedykolwiek stworzono, to tenisówki na koturnach od Isabel Marant – zaczęła stylistka.  – Zmieniłam zdanie, kiedy zobaczyłam szare czółenka na cienkich szpilkach z paseczkami wokół kostek i łańcuszkami, na których powieszono srebrne czaszki wysadzane cyrkoniami. – Za w/w projektem stoi marka Casadei, a swój produkt firmują nazwą „Casadei for Blanka Lipińska”. Jego cena to około pięć tysięcy złotych. W sprzedaży są dostępne tylko 24 pary, bo to podobno model kolekcjonerski… Warto zakupić i udawać, że to Christian Louboutin, tak samo jak udawało się, że „365 dni” były książką…” – wbiła szpilę Blance. 

Okazuje się, że nie wszystkim obserwatorom Domaradzkiej spodobała się recenzja butów Blanki Lipińskiej. Co ciekawe, autorka 365 dni była swego czasu wielką miłośniczką butów z zabudowanym obcasem, które stworzyła Isabel Marrant.

Jeżeli chodzi o wczorajsze stories na temat butów Lipińskiej, to kosztowało ono mój profil utratę 200 obserwujących. I co? W dupie! Do przodu kochani. Tu nie ma miejsca na komercyjne układy – napisała bezkompromisowa stylistka.

Podoba wam się jej podejście?